Gluchawka
Dzisiaj chciałabym wam przedstawić dwa rozdziały, jako że długo mnie tu nie było.
Pierwszy rozdział będzie z historyjka, do której serdecznie zapraszam:
Gluchawka
Kościół to szkoła słuchania uchem i duchem - mówił ksiądz Jan ucząc dzieci słuchać dzwonów i dzwonków, organów oraz kazania i modlitw księdza, Ale i czegoś lub kogoś najcichszego w Wielkiej ciszy i w milczeniu. Jednak jedni się tego uczyli a inni nie. Tyle jest wszędzie gwaru, krzyku, hałasu, że każdy ma kłopot z dobrym slyszeniem i słuchaniem. A szos do Kościoła przyszła Aśka przezywana gluchawka, bo od kilku tygodni wciąż miała uszy zatkane słuchawkami z jakimś jazgotem. I choć wciąż słuchała to nie słuchała nikogo. Uszy miała zdrowe, a była jak głucha i niema też, bo nie rozmawiała prawie z nikim, słuchając tej swojej muzyki. Dawno jej tu nie było, więc rozgladala się ciekawie. Zachichotala patrząc na księdza dyrygujacego śpiewaniem, którego ona nie słyszała, bo w jej słuchawkach co innego jej dudnilo i wrzeszczalo. Zdziwiła się potem zasluchaniem i zdziwieniem dzieci, gdy ksiądz coś im opowiadał, a ona nie wiedziała co. Potem nie uklekla, bo nie usłyszała dzwonków i gongu. I tak stała głucha na wszystko i niema jak słup soli z głupia mina. Gluchawka w słuchawkach. Ksiądz zerkal na nią od ołtarza i choć miał mikrofon to nie mógł nic jej powiedzieć, bo i tak go nie słyszała. I gdy po komunii Pan skrzypek i Pani grająca na szklanych dzwonkach zaczęli grać Ave Maria, ksiądz podszedł do gluchawki, wziął ja za ramię, podprowadzil do grających i wyjął jej słuchawki z uszu. Ona chciała je włożyć z powrotem, ale inna muzyka - Ta na dzwonach była taka śliczna aż poczuła, że żyje jej serce i wilgotnieja jej oczy. Stała do końca i uczyniła znak krzyża, gdy ksiądz udzielał błogosławieństwa. A później wysluchala jeszcze pieśni Słuchaj Jezu.
Gdy już wszyscy wyszli z kościoła, to ona jeszcze kleczala z księdzem przy ołtarzu, bo on ja uczyl słuchać serca, szeptu kogoś najcichszego. Z kościoła wyszła już NIE gluchawka.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro