Tak#2
Takie tam z życia wzięte
Miałeś bądź miałaś kiedyś tak że żyjesz sobie spokojnie nie robiąc krzywdy innym aż w końcu przywala się do ciebie jakaś pipa i oskarża cię że to co ma na rękach to twoja wina?
Miałam taką koleżankę w klasie.
Od początku wiedziałam że nie jest zbyt miła i rozumna.
No i przyszedł czas że zaczęła się ciąć.
A wiecie z jakiego powodu?
UWAGA
Cięła się dlatego że przyjaźniłam się z jej ukochanym chłopakiem z którym nawet nie była.
No kurwa. Ja sobie tylko z nim gadałam i tyle a ta suka oskarżała mnie że z nim jestem.
A po pewnym czasie przyszła do mnie i pokazała ręce i cytuję
Widzisz to?! To kurwa przez ciebie! Zjebałaś mi życie!
I właśnie w taki sposób zostałam tą złą.
I co ja niby jej zrobiłam?
Przyjebała się do mnie nie znając prawdy.
Wiecie ja rozumiem zazdrość zazdrością, ale może zamiast rzucać oskarżenia bez jakiś dowodów spróbujcie je najpierw znaleźć.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro