Złodzieje dusz
Jest noc, a mgła ma mnie już dość
Plącze się pod stopami jej,
jak czarny kot
Szukam cię
Czy to ciągle jesteś ty?
Wołam
Nie słyszysz mnie
Biegnę już chcę dotknąć cię
przytulić lecz,
Coś dzieli nas
Nie widzisz mnie
Nie czujesz
Nie wiesz, że
Jestem tuż obok
Zamurowane ulice
i ten labirynt dusz
Zapalone znicze,
upamiętniają kogoś
Już ludzi nie widzą mnie
Złodzieje dusz zabrali mnie
Zabrali....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro