1
*Perrie*
Akurat w momencie kiedy mój sen nabierał sensu obudziły mnie szmery i dziwne dźwięki dobiegające z kuchni, pewnie Jade znowu chce mnie zaskoczyć i zrobić moje ulubione pancakes kocham jedzenie, ale nie tak bardzo jak moją Jade pomyślałam sobie i postanowiłam opuścić moją ciepłą kołderke co nie było czymś łatwym patrząc na pogode za oknem, które mamy naprzeciwko naszego łóżka.
Jednak myśląc o tym co mnie dzisiaj czeka postanowiłam ogarnąć sie i wziąć szybki przysznic. Zawinęłam mokre ciało w biały ręcznik po czym zeszłam do kuchni gdzie zauważyłam Jade w słodkiej piżamce, która dekorowała placuszki bitą śmietaną ahh jak ona pięknie wygląda kiedy jest skupiona.
- Cześć słońce - przywitałam dziewczyne całusem w policzek
- Witaj śpiąca królewno - usłyszałam od uśmiechniętej na mój widok brunetki.
- Co dla mnie masz? - zapytałam chociaż wchodząc zauważyłam moje ulubione smakołyki na blacie.
- Bardzo śmieszne, może nie czujesz ale za to masz świetny wzrok - zaśmiała sie Jade sarkastycznie na co odpowiedziałam słodkim uśmiechem i wspólnie nakryłyśmy do stołu.
Po jedzieniu spojrzałam na zegar, który wisiał na jednej z kuchennych ścian i poprosiłam Jadey, żeby zmyła naczynia, szybko pobiegłam na piętro Jestem spóźniona!
Szybko pozbyłam się ręcznika ubrałam czarny stanik i dopasowane stringi po czym włożyłam białe obcisłe jeansy z wysokim stanem i szarą koszule, którą włożyłam do spodni, potem ozdobiłam twarz lekkim makijażem i związałam włosy w wysoki kucyk jest dobrze
Gotowa ruszyłam do drzwi wyjściowych po drodze cmokając Jade w czoło i informując, że niedługo wrócę.
Zamówiłam ubera i nie minęło kilka minut a kierowca podjechał, zajęłam miejsce pasażera i podałam adres naszego menedżera, który był celem mojego dzisiejszego wyjścia.
Na miejscu zapłaciłam kierowcy i ruszyłam w kierunku dużego budynku
Ciekawe czego on znowu ode mnie chce mamrotałam jadąc windą na drugie piętro.
Stałam już przed odpowiednim gabinetem kiedy ogarnął mnie chwilowy strach związany z tym co mnie może czekać za tymi cholernymi drzwiami, ostatnio razem z resztą dziewczyn nie za bardzo dogadujemy się z ekipą z wytwórni, szybko odpędziłam od siebie wszystkie zbędne myśli i pociągnęłam za klamke i już byłam w środku.
************************************
To moje pierwsze w życiu ff, więc mam nadzieje, że spodobał Wam się pierwszy rozdział ❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro