Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

preface;

Luke od zawsze uwielbiał pracę z młodzieżą. Kochał patrzeć na rozpierającą te dzieciaki energię i tyle chęci do życia, których jemu samemu często brakowało.

Już na studiach pracował dorywczo w kilku zakładach poprawczych i jednym schronisku, ale szybko rezygnował. O ile dzieci, te starsze, jak i te młodsze, uwielbiał, nie mógł znieść patrzenia na ich marny los i to, jak cierpią z powodu tego, gdzie teraz są.

Takim też sposobem znalazł się tutaj.

W małym ośrodku dla młodzieży niedostosowanej społecznie.

Nie podejmowano tutaj tak radykalnych działań jak w przedsiębiorstwach większego kalibru, a chłopcy faktycznie żałowali swojego zachowania i choć szło im to dość opornie – starali się zmienić.

Młodemu opiekunowi naprawę spodobało się to miejsce. Pierwszy raz czuł się gdzieś dobrze i niemal od razu udało mu się zaaklimatyzować i zakochać w tutejszej młodzieży.

Jednak, pamiętajcie – początki zawsze są ciężkie.

Zwłaszcza, gdy do ośrodka trafia ktoś, kogo noga nigdy nie powinna stanąć w progu domu wychowawczego.


- - - - - - - - - -

ten pomysł kiełkował w mojej głowie od początku czerwca i wreszcie, gdy skończyłam moje inne prace, mam czas, aby go zrealizować :-) wiem, że jest dość dużo historii z więzieniem/zakładem poprawczym/ecetera w tle, ale ja chciałabym spróbować ugryźć to z trochę innej strony. 

cóż, mam nadzieję, że wam się spodoba. czekajcie na pierwszy rozdział i dbajcie o siebie, dziecioszki

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro