Rozdział -2-
Po kilkunastu godzinach byłyśmy już na miejscu. Była prawie trzynasta, nie zajęło nam dużo czasu dostanie się do hotelu, więc zostawiłam bagaże, a że nie byłam głodna powiedziałam Amelii że idę pozwiedzać Seul, tak więc zrobiłam.
Szłam ulicą. Wszystko tu jest takie... inne, takie koreańskie... inne powietrze, inne ulice, nieznani ludzie.
No ale cóż...
Byłam jakiś kilometr od hotelu, zauważyłam mały sklepik, więc kupiłam wodę, jakąś czekoladę, wino, więcej czekolady... Zapłaciłam i wyszłam ze sklepu.
Zajrzałam do torebki i wyjęłam telefon wraz z słuchawkami włączyłam najnowszą piosenkę BTS "Idol", szłam dalej patrząc cały czas w dół. Nie wiedząc kiedy i jak, poczułam jak wpadłam komuś w ręce
-um...przepraszam -wyjąkałam po Koreańsku-
-nic się nie stało -powiedział zamaskowany mężczyzna, który właśnie przed chwilą mnie złapał, po chwili zaczął gapić się na moją rękę trzymającą telefon- em.. mogę? -spytał zaciekawiony-
-jasne... -odpowiedzialam niepewnie, myśląc że pewnie zaraz z nim ucieknie-
Chwycił telefon wraz z sluchawkami i zaczął słuchać tego co jeszcze przed chwilą ja słuchałam. Po chwili oddał mi "sprzęt" i zaczął pisać coś na karteczce, którą sama nie wiem skąd wziął, coś napisał i wręczył mi ją, schowałam ją do torebki i ostatni raz spojrzałam w jego głębokie, czekoladowe oczka.
-do zobaczenia -powiedzial odchodząc-
~mam nadzieję że jeszcze go kiedyś spotkam...~
Wróciłam do pokoju hotelowego gdzie czekała już rozzłoszczona moją dłuższą nieobecnoscią Amelka.
-gdzies ty się włuczyła?! -zapytała zdenerwowana-
-byłam w sklepie -odpowiedziałam cały czas myśląc o dzisiejszym zdarzeniu
-ehh.. dobra nie pytam. Jutro rozdzielamy się, ty idziesz zwiedzić Seul i poszukać jakiegoś fajnego miejsca do posiedzenia, a ja ogarnę nam studia.
-dzięki... Pójdę już spać do zobaczenia jutro. -ruszyłam do sypialni- a i jeszcze raz dzięki za wszystko -dodałam i poszłam spac-
-nie ma za co! -powiedziała dość dumna z siebie Amelka-
----------------------------------------------------------
A więc jest rozdział, naszła mnie wena więc jest hahah. Długo chyba nie czekaliście co? 😂
Widzieliście już? 😘
Moim zdaniem jest świetna 😍
Do zobaczenia w kolejnych rozdziałach 😀
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro