Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Słońce chyliło się ku zachodowi, rzucając czerwonawo-pomarańczowe promienie na czubki drzew nad Zakazanym Lesem, Wieże zamku i dwie osoby siedzące pod wielkim dębem. Miało to miejsce przy jeziorze, gdzie jak w lustrze odbijały się ich ciemne sylwetki.

Dziewczyna o kasztanowych włosach z różowymi pasemkami kaskadami opadającymi na plecy, siedziała na trawie wtulona w rudowłosego chłopaka. Ubrana była w szary top i dżinsowe spodnie, a na to narzuconą miała czarną szatę z wyszytym na lewej stronie niebieski herb z krukiem.
Przeciwieństwem jej był chłopak o rudej czuprynie. Na jego lewej piersi również widniał herb domu, do którego przynależał.

Gdy już słońce schowało się za horyzontem na niebie pojawiła się pierwsza gwiazda.

- Pomyśl życzenie - odparł, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech, po czym zamknął oczy.
- Wierzysz w takie rzeczy? - zapytała dziewczyna poprawiając różowe pasmo zasłaniające oczy
- A ty nie?
- Yyy...no...tak - wydukała, lekko się rumieniąc
- I za to cię kocham - powiedział znacznie ciszej, lecz dziewczynay dosłyszała jego słowa. Na jej wargach pojawił się delikatny, aczkolwiek szczery uśmiech.

- Możesz jeszcze raz to powiedzieć?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro