Dziś zaczynały się egzaminy, więc magicznym sposobem wszyscy stawali się na mnie mili.
W ten dzień dosłownie nie rozstawałam się ze słuchawkami.
Dosłownie nie widziałam innych, tylko ja i muzyka.

By chwilę dać odpocząć bębenkom, wyłączyłam muzykę jednocześnie zostawiając je w uszach.
I wtedy usłyszałam rozmowę grupki najpopularniejszych dziewczyn w szkole.

- Słyszałyście? Podobno Jeon Jeongguk wraca dziś do szkoły po miesiącach nauki w domu. Ale ja się mu nie dziwię, z taką sławą i talentem też bym tak zrobiła. Po co mu szkoła? I bez tego ma już zapewniony luksus na resztę życia.

- Skąd to wiesz? Mi tata nic nie powiedział, a zawsze mi mówi o nowościach.

- To, że twój ojciec jest dyrektorem, to nie znaczy, że masz najlepsze wtyki. Ja na przykład znam kogo trzeba w sekretariacie, więc zawsze znam wszystkie ploteczki.

- Jaki on jest przystojny!! Na sam jego widok kolana się uginają.

- Zapomnij o tym! On jest mój, to pewne, że mi się nie oprze. Przecież jestem w tej budzie najpiękniejsza. - powiedziała ich "liderka".

Tyle usłyszałam o tej "gorącej" ploteczce. Włączyłam z powrotem muzykę i do końca lekcji ignorowałam wszystkich dookoła.