Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14

Koncert dochodził końca, a ja nadal stałam jak kołek, nie zdolna do niczego innego jak patrzenie i słuchanie.
Całe szczęście chłopaki załatwili mi miejsce, gdzie może poruszać się Staff, bo jakbym miała stać w tym tłumie, zapewne bym została stratowana.

Mój umysł chłonął każdy element występu, od ruchu po głos, aż do świateł.
To mój pierwszy koncert w życiu i jestem oczarowana, nie zdziwię się jakbym stała ciągle z otwartą buzią.
Każdy miał piękny głosy, ale ten jeden szczególnie się wyróżniał.
Jeon Jeongguk.
Czuję jakby mnie złapał i nie chciał puścił.
Gdy patrzyłam na jego ruchy i spojrzenia jakie posyłał publice, miałam ochotę, każdą dziewczynę na hali walnąć by się na niego przestały gapić.
Pierwszy raz zdarza mi się czuć coś takiego, co to może być?
Niech to przestanie.
Nie chce tego uczucia, mam złe przeczucia. Może dlatego, że to nowy grunt dla mnie i nic nie wiem, w co się nieświadomie pakuje.

Z tego co zdołałam zauważyć chłopaki zaśpiewali ostatnią piosenkę, pożegnali się z fanami i ruszyli do garderoby.
Dzięki przepustce jaką dostałam mogłam się swobodnie poruszać i wejść bez przeszkód za chłopakami. Po drodze słyszałam słowa gratulacji i podziękowań za dobrze wykonaną robotę. Szłam za śmiechem, tych wariatów słychać z daleka.
Weszłam do garderoby oparłam się o ścianę i ześlizgnęłam się po niej na podłogę.

- Jiyeon wszytko w porządku?

- Jiyeon?

- Taaaa... Co wyście mi zrobili?!

- O co chodzi, co zrobiliśmy? - ukucnął przede mną nie kto inny jak Jungkook.

- Ty szczególnie! - puknęłam go palcem. - Co ty robisz z moim życiem!

- Nie rozumiem....

- Aigoo... Wy durnie, ona jest w szoku, bo usłyszała nasz zajebisty talent. Co nie młoda? - powiedział Suga... 

Kiwnęłam głową.

- Nigdy nas nie słyszałaś? - spytał się Rap Monster.

Kręcę głową.

- A byłaś kiedyś na jakimś koncercie? - spytał się J-hope.

Ponownie zaprzeczam.

- No nie, teraz wszytko jasne. A ty Kooki chyba masz nową fankę.

Młody się zarumienił.
Tak jak ja.

- Chłopaki, coś tu jest na rzeczy. - stwierdził Jimin. Reszta spojrzała na siebie dwuznacznie.

Czy ja czegoś nie wiem?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro