Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Przyjaciele?

(Mój rysunek u góry:3 mnie się podoba+nie mam pomysłu co tam mam dodać)

Z Matt'em spotykam się od 2 tygodni. Jest on bardzo dobrym przyjacielem. Dziś mam poznać jego przyjaciół. Mimo iż znam ich z widzenia, to nie znam ich osobiście. Ojciec wraca za tydzień, więc mało czasu mi zostało by się nacieszyć tą wolnością.

Obecnie siedziałam na kanapie i czekałam na Smsa od Mattrycy. Nagle mój telefon zawibrował. Wziełam go do ręki i sprawdziłam SMS'a. O wilku mowa....

Matterac:Hej

Królowa💙:hejjjj

Matterac:spotkajmy się przed kawiarnią "Made in Poland"

Królowa💙:oke... ale o której?

Matterac: o 11:30, może być?

Królowa💙:ołkejj bye~

Matterac:paaaaaa

Odłożyłam telefon na stół i popatrzyłam na zegar. 11:05. A to mam... ZARAZ MAM TYLKO 25 MINUT A JA W PIŻAMIE!!! Z prędkością światła wybiegłam z salonu, złapałam ciuchy i wbiegłam do łazienki.
(czytaj: wyjebałam się dwa razy po drodzę)

Po zrobionej czynności, wzięłam klucze i wyszłam. Zamknęłam drzwi  na zamek i poszłam w stronę kawiarnii.

●●●Time skip●●●

Byłam pod kawiarnią. Jak zwykle pierwsza, mimo iż jest 11:37.

-Hej!!!-usłyszałam głos za sobą. Odwróciłam się i ujrzałam Matt'a z trzema "mężczyznami".

Ty-h-hej?

-To jest Tom-pokazał na granatowobluzego-Edd-wskazał na czekoladowłosego-i Tord gwałciciel z Sosnowca-wskazał dumny na szarookiego

- NIE JESTEM GWAŁCICIELEM A JUŻ NA PEWNO NIE Z SOSNOWCA!!!-nakrzyczał na Matt'a i zbliżył się do mnie-cześć słonko~

Ty-eeee... dzięki?- nie wiedziałaś co powiedzieć, ponieważ nigdy tak nikt do ciebie nie mówił

-widzę że jesteś słodka jak cukierek~

-Tord ucisz jadaczkę bo nam na zawał zejdzie!-uciszył Torcika Matt. Weszliśmy do kawiarnii...

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
C.D.N
Musiałam ale za to następny rozdział będzie dłuższy+troszku pikanterii $3$

Nara moje goferki~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro