- Jeżeli nie będziesz ze mną rozmawiać, nic nie zdziałamy - powiedział terapeuta, patrząc czujnym wzrokiem na Jungkooka, który siedział przed nim skulony.

W jego głowie krążyły kuszące myśli, którym z trudem się opierał. Musiał jednak być opanowany. Nie mógł się dać sprowokować komuś takiemu. Ostatnio zaczął bardzo przestrzegać swoich zasad i nie rozmawiał w ogóle z lekarzami. On i Yoongi nie odzywają się nawet słowem.

Wyrwij mu długopis z dłoni i wbij w jego tętnicę.

Roztrzaskaj mu ten jego obleśny łeb o ścianę.

Zniszcz go.

Głosy w jego głowie wciąż namawiały go do tego samego, ale ich także nie słuchał. Teraz nie mógł sobie na to pozwolić. W końcu nie chciał trafić do izolatki. To byłoby jednoznaczne z tym, że nie zobaczyłby już Yoongiego.