13
2 lutego 2015
Wciąż zajmuję się samobójcami, jednak powoli zaczyna mnie to nudzić. Rzadziej pojawiam się u psychologa. Nie potrzebuję go już. Odkąd znam swoje cele i rozumiem samego siebie, wiem, że spotykanie się z kolejną słabą jednostką byłoby dla mnie stratą czasu. Rodzice są mną zaniepokojeni, bo zauważyli u mnie spore worki pod oczami oraz że zbladłem. Nic na to nie poradzę, że w nocy najwięcej osób chce się zabić i potrzebują w tym mojej pomocy. Nie mogę spać, kiedy mam do wykonania misję.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro