~Chapter One~
Wstałam rano i od razu wzięłam w rączki telefon. Weszłam na chat, gdzie od niedawna przebywałam dość często. Od razu zauważyłam kilka nowych wiadomości. Otworzyłam tylko pierwszą z góry.
SexyDaddy: Hej, Księżniczko, zainteresował mnie Twój opis na profilu... Może chciałabyś się poznać bliżej? Byłoby mi niezmiernie miło, a nie pożałowałabyś tej decyzji. Odezwij się. xoxo
Przez chwilę zastanawiałam się, czy dobrze zrobiłam, że w ogóle założyłam tu konto... Ale szukałam kogoś, kto nie będzie mnie traktować jak dorosłą... Może znalezienie tatusia będzie czymś dobrym?
Spojrzałam w ekran, próbując wymyślić jakąś sensowną wiadomość.
YourPrincessChae: Cieszę się, że kogoś to zainteresowało... A teraz mnie interesuje tatusia osoba...
Spojrzałam jeszcze na godzinę, o której mężczyzna wysłał wiadomość. Było to chwilę temu, więc weszłam jeszcze na jego profil, patrząc opis i to, czy jest dostępny. Jest...
SexyDaddy: Wiedziałem, że teraz wejdziesz, Skarbie.
Skąd mógł to wiedzieć...?
YourPrincessChae: Ale... Skąd pan to wie...?
SexyDaddy: Nie mów mi "pan", skoro odpisałaś, to może chciałabyś być moją córeczką?
Zaczęłam się mocno zastanawiać.
YourPrincessChae: Dobrze, zgadzam się, Daddy.
~~~*~~~
Zaczynamy z DaddyKinkiem! Mam nadzieję, że nie będzie tragedii i wam się spodoba!
Jednym punktem wygrał Chan, więc z nim ono będzie!
Chcecie drugi rozdział jeszcze dzisiaj tak około 22:00? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro