Afrodyta
Autorka: Witam wszyskich!
Afrodyta: Witajcie kochani!
Autorka: No to przechodzimy do pytań.
Afrodyta: Takie krótkie przywitanie?
Autorka: Nie miałam pomysłu na przywitanie.
Afrodytu: To nie mogłaś później wstawić tego rozdziału?
Autorka: Nie, bo na wakacje nie ma rozdziałów.
Afrodyta: *mdleje*
Autorka: Genialnie...
***
W wakacje nie będzie rozdziałów, ewentualnie pojawi się jeden, ale w sobotę wyjeżdżam a w czwartek już oddaje sprzęt, na którym piszę opowiadania. Miłych wakacji herosi!
***
Autorka: Afrodyto, dlaczego to ty jesteś tą najpiękniejszą!
Afrodyta: Pamiętasz jak powstałam?
Autorka: Taaa... Wynurzyłaś się z piany morskiej.
Afrodyta: A piana morska jest taka piękna i romantyczna...
Autorka: Romantyczna?
Afrodyta: *piorunuje Autorkę wzrokiem*
Autorka: *podnosi ręce do góry* Nic nie mówię.
Afrodyta: Dlatego że piana morska jest taka ROMANTYCZNA i PIĘKNA jestem boginią miłości i jestem najpiękniejsza.
Autorka: Zmyśliłaś to przed chwilą, prawda?
Afrodyta: Eeee... Chyba ktoś mnie woła, cześć! *znika ze studia*
Autorka: *pokerface*
Autorka: Czy masz jakieś shipy? Powiedz jakie. Może udało Ci się jakieś twoje shipy połączyć swoimi umiejętnościami?
Afrodyta: Shipuję trzy shipy.
Autorka: Jakie?
Afrodyta: Percabeth, Jasper i Branson.
Autorka: Branson to...?
Afrodyta: Jason i cegła Jasona.
Autorka: *pokerface*
Afrodyta: *troll face*
Autorka: Jakby co, to pytanie jest od fanki Ok?
Afrodyta: Spk.
Autorka: Sprawisz aby Leo nie był z Kalipso tylko ze mną?
Afrodyta: Nie.
Autorka: Dlaczego?
Afrodyta: Bo to taka ładna para...
Kosmonautka: CZY TY SHIPUJESH CALEO!?
Afrodyta: Aha.
Kosmonautka: LEO...
Kosmonautka: ...JEST...
Kosmonautka: ...MÓJ!!!
Afrodyta: Czy ty na mnie krzyczysz?
Kosmonautka: A co mi zrobisz?
Afrodyta: A to! *pstryka palcami*
Kosmonautka: *wylatuje w powietrze*
Afrodyta: No i posprzątane!
Autorka: Właśnie wywaliłaś w powietrze moją fankę!
Afrodyta: No i?
Autorka: *wzdycha* Przepraszam Kosmonautko!
Autorka: Czy shipujesh jakieś shipy z innych książek?
Afrodyta: Tak.
Autorka: Jakie?
Afrodyta: Wszystkie oprócz Hinny.
Autorka: A jest ktoś kto lubi Hinny? (Harry Potter i Ginny Weasley)
Afrodyta: Ja nie znam.
Autorka: Ja też.
Autorka: Czy chodziłaś do szkoły albo wiesz co to jest?
Afrodyta: Nie.
Autorka: Czy jest jakiś bóg, który chodził do szkoły albo wie co to jest?
Afrodyta: Gdyby Percy przyjął naszą propozycję byłby taki bóg.
Autorka: Bogowie mają fajne życie...
Autorka: Tak więc kończy się nasz wywiad z Afrodytą.
Autorka: Pozdrawiam również Kosmonautkę, która z wiadomych powodów jest teraz w szpitalu. *patrzy surowym wzrokiem na Afrodytę*
Afrodyta: Ona sama się o to prosiła.
Autorka: Dobra, nie ważne. Miłych wakacji!
Afrodyta: Nawzajem.
Autorka: Ty nie masz wakacji. Nie chodzisz do szkoły.
Afrodyta: Bogowie będą mieli wakacje od Twoich wywiadów.
Autorka: Demeter się podobało...
Afrodyta: Ale to Demeter, jest jakiś inny bóg, któremu podobał się ten wywiad?
Autorka: Nie ważne. Miłych wakacji czytelnicy!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro