ChoJulieSsi
Dzisiejszy wywiad został przeprowadzony z ChoJulieSsi. Możliwe, że poznaliście ją dzięki jej świetnym fanfikom z uniwersum Harry'ego Pottera lub Shawnem Mendesem. Napisała ich przez ostatnie lata naprawdę dużo! Zebrała też spore grono wiernych fanów i stale ich przybywa. Więcej o autorce dowiecie się z poniższego wywiadu.
I: Jesteś na Wattpadzie już od roku 2015, przez ten czas zdążyłaś napisać wiele opowiadań. Czy te najwcześniejsze były twoimi pierwszymi próbami pisania, czy może twoja przygoda z pisaniem zaczęła się znacznie wcześniej?
C: Pisałam dziwaczne rzeczy jeszcze przez Wattpadem, którego w ogóle nie założyłam z myślą o pisaniu. Moim celem było "stalkowanie" koleżanki z klasy, która przeniosła tu swoje opowieści z Blogspota. Miałam jednak swoją historię, fanfiction z SnK pt. "Armia Miłości", pisane dla przyjaciółki. To właśnie znajome namówiły mnie na dodanie tego na Wattpada "dla beki" - fanfiction było okropne, ale jakoś się przyjęło i tak to się zaczęło.
I: Większość twoich prac to fanfiki z Harry'ego Pottera, jednak od jakiegoś czasu na twoim koncie zaczęły się pojawiać książki odbiegające od tej tematyki. Zamierzasz iść nadal w kierunku fanfików, czy planujesz więcej autorskich opowieści?
C: Chcę się już uwolnić od fanfików. Uwielbiam je i to one przyniosły mi największy rozgłos, ale pisanie czegoś swojego sprawia trochę więcej frajdy, bo nie ma żadnych ograniczeń.
I: Jak twoja znaczna popularność na Wattpadzie wpływa na twoje życie prywatne? Jak się czujesz z posiadaniem ponad dziecięciu tysięcy fanów?
C: Niektórzy znajomi mi tego zazdroszczą, niektórzy się trochę śmieją. Zdobyłam grupkę wattpadowych przyjaciół, a nawet przez Wattpada poznałam mojego byłego chłopaka. Posiadanie tylu fanów to ogromna radość, jestem przeszczęśliwa, że tyle osób lubi moją twórczość.
I: Piszesz pod wpływem chwili, czy może masz jakiś plan, rozkład kiedy bierzesz do ręki ołówek?
C: Nic nie planuję, chyba że w głowie taki ogólny zarys albo jakieś ważne sceny. Tak to siadam i wymyślam wiele rzeczy spontanicznie.
I: Co motywuje cię do pisania?
C: Czytelnicy i ich reakcje. Po napisaniu rozdziału nie mogę się doczekać komentarzy, dlatego nie piszę nic na zapas.
I: Planujesz wydać coś swojego w przyszłości?
C: To moje ogromne marzenie, ale nie chcę na siebie naciskać. Wydanie według mnie nie jest równoznaczne z tym, że coś jest dobre i pewna znana książka pewnej pani z telewizji to udowadnia, *kaszl*. Na razie cieszy mnie to, co robię.
I: Kilka lat temu byłaś jeszcze kompletnie nierozpoznawalna, a dziś jesteś jedną z najpopularniejszych wattpadowych autorek. Czy spodziewałaś się takiego sukcesu?
C: Absolutnie nie i nawet nie był on moim celem, gdy zaczęłam już pisać regularnie. Chciałam tak naprawdę tylko pobić koleżankę, która miała 120 obserwujących, a sukces "Węże nie śmieszkują" był szczególnie szokujący, zwłaszcza, że wcześniej nie chciało mi się tego pisać.
I: Na Instagramie masz swoje konto gdzie informujesz swoich czytelników o różnych aktualnościach dotyczących twojej twórczości oraz gdzie stale mogą zadawać Ci pytania. Masz z nimi świetny kontakt. Czy sądzisz, że jest on potrzebny w takiej relacji czytelnik-twórca? Czy ułatwia Ci on pracę?
C: Po reakcjach czytelników sądzę, że tak. Myślę, że też w ten sposób się nie nudzą, bo codziennie dostają jakiś nowy content, a najczęstsze pytania nie pozostają bez odpowiedzi. Widzę dzięki temu, co czytelnikom podoba się najbardziej, no i przede wszystkim mogę odbierać ich piękne fanarty oraz memy.
I: Niestety to już ostatnie pytanie. Nie da się nie zauważyć, że jesteś wzorem i inspiracją dla wielu początkujących pisarek i pisarzy. Czy masz może dla nich jakieś rady?
C: O to jestem często pytana i w zasadzie moją główną radą jest cierpliwość. Wszystko przyjdzie z czasem, zwłaszcza, jeśli coś jest dobre - lepsze pisanie, wyświetlenia, gwiazdki, czytelnicy. Wiem, co mówię, bo sama nigdy się nawet nie reklamowałam. Po prostu nie można się od razu poddawać na początku i czekać na dobre.
I: Dziękuję za udzielenie wywiadu i życzę miłego popołudnia.
C: Dziękuję i wzajemnie!
Wywiad by: Ina.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro