@swiatowa, czyli rozmowa o tęsknocie
╔╦══• •✠•❀❀•✠ • •══╦╗
Gość: swiatowa
Dziennikarz: sledziowamama
Poniedziałek, 29 marca 2021
╚╩══• •✠•❀❀•✠ • •══╩╝
Witam wszystkich! Dzisiejszym obieżyświatem, który postanowił odwiedzić mój skromny zakątek jest swiatowa! Cześć, kochana! Jest mi niezwykle miło, że przyjęłaś moje zaproszenie.
Witam wszystkich i to ja dziękuję za zaproszenie!!
Cała przyjemność po mojej stronie! Zanim rozpoczniemy to chciałabym zapytać: jak się czujesz? Co u ciebie słychać?
Wiesz, dużo się dzieje – zdalne nauczanie mimo swoich plusów ma ogrom minusów. Jakoś jest po prostu ciężko, ale grunt to się nie poddawać. Sytuacja też nie najlepsza dookoła, ale mam nadzieję, że wszyscy są zdrowi i trzymają się dzielnie: ). A ty jak się czujesz?
Dziękuję, że pytasz! Cóż, szczerze mówiąc u mnie bywa różnie, ale staram się jakoś trzymać. Miesiąc nieuczestniczenia w lekcjach zdalnych z powodu praktyk zawodowych, którą miały trzecie klasy w mojej szkole odbija się teraz tym, że ciężko się na nie przestawić, ale pewnie znowu wejdę w rutynę. Okej – myślę, że możemy zacząć od pierwszego, standardowego pytania, a mianowicie: jak to się stało, że jesteś tutaj z nami i właśnie rozmawiamy? Co sprawiło, że zjawiłaś się na ❝pomarańczarni❞?
Mam nadzieję, że jak najszybciej złapiesz znowu rytm<3. I szczerze, sama przez długi czas się zastanawiałam, co tak naprawdę tu robię. Moja historia z Wattpadem zaczęła się bardzo dawno – sięga aż czasów mojej podstawówki. Na początku jedynie czytałam, potem pojawiły się niewinne fanfiki o Bars&Melody, następnie o 5 Seconds of Summer, Shawn'ie Mendes'ie i takim trafem skończyłam na własnych pracach. (Z tego miejsca dziękuję słodkiej ta-lala za zgłoszenie mnie tutaj u was<3!!)
Bardzo dziękuję i szczerze mówiąc też mam nadzieję, że zdołam prędko złapać ten rytm! Jeju, czasy fanfików były cudowne i zdecydowanie nie żałuję, że to dzięki nim jestem tu, gdzie jestem. Pozdrawiamy i ściskamy przekochaną Karolcię ta-lala! Kto wie – może kiedyś też tutaj zagości w naszym leśnym zakątku! Jedną z prac, po której myślę, że większość ludzi cię kojarzy jest ❝Psujesz mi pogodę❞. Swoją drogą uważam, że naprawdę warto przeczytać tą pozycję. Świetnie napisana, momentami nawet wzruszająca i myślę, że każdy odnajdzie w niej odzwierciedlenie samego siebie (polecam dotrzeć do dedykacji i interpretacji!). W głównej mierze historia ta opowiada o tęsknocie, stąd moje pytanie: czym jest dla ciebie tęsknota? Co możesz na ten temat powiedzieć?
Mam nadzieję, że zagości – przeciekawa i cudowna baba!! Dziękuję za miłe słowa: ). Mimo, że PMP wymaga wielu poprawek, do których w końcu muszę przysiąść to jest to bardzo ważna dla mnie praca (może nawet główny powód mojej działalności na Wattpadzie). Tak, tęsknota to zdecydowanie główny wątek przeplatany w rozdziałach. Uważam, że jest to element życia wszystkich tu obecnych. Taki aspekt niepodważalnie uniwersalny, bo przecież każdy z nas za kimś/czymś tęskni. Może to być uczuciem najpiękniejszym na świecie, jednak w niektórych przypadkach może przemienić się w niegojącą się ranę. Myślę, że jest to jedna z najtrudniejszych kwestii, jeśli chodzi o naszą psychikę.
Również mam taką nadzieję, bo to przecudowna kobietka! Nie masz za co – naprawdę uwielbiam tą pracę. Zdecydowanie zgadzam się z twoją wypowiedzią. Tęsknota to jeden z wielu nieodłącznych elementów naszego bytu. Czytając trochę na ten temat znalazłam ciekawostkę, że w pewnym momencie historii psychiatrii tęsknotę traktowano jako chorobę psychiczną, podobną do depresji. Jak myślisz – dlaczego tak mogło być?
Myślę, że dlatego, że w obu tych przypadkach doznajemy czegoś, z czym nie zawsze potrafimy sobie poradzić. Może ubiorę to inaczej w słowa – nie zawsze jesteśmy w stanie unieść tak wiele emocji. Nie zawsze rozumiemy, czemu. Nie zawsze widzimy wyjście. Motyw tęsknoty od bardzo dawna pojawia się między innymi w sztuce. Nie raz czytamy o samobójstwach, morderstwach czy innych ❝ucieczkach❞ właśnie z tego powodu. Czemu to aż tak na más wpływa? Na pewno każdy ma na to inną odpowiedź – zależną od tego, z czym sam się boryka.
W pełni podzielam twoją opinię. Każdy z nas przeżywa takie chwile, w których kompletnie nie rozumie, co się z nim dzieje i to totalnie ludzkie oraz normalne, więc nie musimy się bać do tego przyznawać! W takim razie: czy uważasz, że tęsknota jest ważną częścią naszego życia? Czy może lepiej byłoby, gdybyśmy jej nie odczuwali?
Myślę, że tęsknota to jedna z najważniejszych i najbardziej wartościowych części naszego życia. Czasem może nam się zdawać, że jest zupełnie zbędna, jedynie nam szkodzi oraz zasmuca, jednak uważam, że wręcz przeciwnie. Jest niezbędna w relacjach międzyludzkich. Ja osobiście lubię mieć przestrzeń i swobodę we wszelkich relacjach. Zdarza się, że odpłynę zupełnie do innej rzeczywistości i wtedy najnormalniej potrzebuję zatęsknić za daną osobą. Oczywiście, podałam lekki przykład. Uważam jednak, że w konsekwencji tęsknoty jesteśmy do przodu o pewne wartości, doświadczenia i lepsze poznawanie samego siebie.
Przyznam, że to słuszna uwaga. Pewnie powinnam o to spytać raczej wcześniej, ale czym według ciebie objawia się tęsknota? Jak można sobie z nią poradzić?
Szczerze, nie wiem. Uważam, że u każdego jest inaczej. Ja się po prostu odcinam od wszystkiego. Jak sobie z nią poradzić? Jeszcze cięższe pytanie. Moim sposobem było napisanie ❝Psujesz mi pogodę❞. Pomogło? Trochę, ale to zawsze będzie gdzieś na dnie serducha.
Całkowicie rozumiem. To naprawdę ciężka i trudna kwestia. A czy jest coś lub ktoś, kogo brakuje ci w twoim życiu; za kim tęsknisz? Jeżeli to zbyt osobiste to nie musisz odpowiadać na to pytanie. Chcę, żebyś czuła się komfortowo!
Tak, jest wiele takich osób. Najbardziej tęsknię za tatą, dzięki któremu powstało PMP. Tęsknię za niektórymi "starymi" znajomymi. Ale wiesz, chyba tak najbardziej to tęsknię za samą sobą. Jestem coraz bliżej, by znowu być prawdziwa. Po prostu Marysią. Czasami niektórzy z nas zapominają, że można tęsknić za swoją osobą.
Och, znowu całkowicie cię rozumiem. Mi też najbardziej tęskno za samą sobą, choć właściwie nawet nie wiem, w którym momencie byłam tą "prawdziwą" wersją siebie. Z ogromnym smutkiem oznajmiam, że już będziemy kończyć naszą rozmowę. Czy chciałabyś może coś przekazać czytelnikom? Jakieś rady?
Mam nadzieję, że niebawem się odnajdziesz i wtedy już nic nie przysłoni ci pięknego słońca: ). Rozmowa była tak miła, że aż nie zorientowałam się, ile czasu minęło!! Dziękuję ci za to, kochana. W tym momencie mogę powiedzieć tylko, żebyście się nie bali. Nie bójcie się być sobą! Nie bójcie się swoich emocji; tego co czujecie. Jesteście piękni i będę podkreślać to w każdej możliwej chwili. Najważniejszy jest szacunek. Miejmy go do siebie samych i do innych. Miłego dnia/wieczoru i mam nadzieję, że kiedyś wyjdę z wami wszystkimi na gruszkowe latte.
Piękne słowa! Bardzo dziękuję ci za możliwość przeprowadzenia z tobą tego wywiadu i za tak miłe słowa, jakie od ciebie dostałam! Mam nadzieję, że Ty również wkrótce odnajdziesz w sobie prawdziwą Marysię i zakwitniesz najpiękniej jak się ^^. I oczywiście czekam, aż zabierzesz mnie na gruszkowe latte, hihi!
Dziękuję najmocniej i zabieram cię jak najszybciej<3. Buziak!!
❁ ════ ❃••❃ ════ ❁
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro