@Eremitka, czyli o tym czy Wattpad może być formą terapii
☀☀☀
Hej, hej, hej! Zanim zaczniemy, bardzo chciałabym przeprosić was, oraz oczywiście samą Eremitkę, za to, że tak długo nie było wywiadu. Spowodowane to było chwilową przerwą w działalności Lasu Elfów. Teraz jednak wracamy, tak łatwo nie damy się wygnać z naszego terenu!
Mam nadzieję, że wywiad się spodoba, życzę wam miłego dnia!
☀☀☀
Dziennikarz: _Madame
Gość: Eremitka
pon, 12-19 kwietnia 2021r.
☀☀☀
Witam cię tego pięknego dnia! Chciałabym żebyś odpowiedziała mi na kilka pytań, jednak zanim wkroczymy na troszkę poważniejsze ścieżki zapytam luźno co tam u ciebie słychać? jak się czujesz? jak minął twój dzień?
Witaj! Czuję się dobrze, dziękuję. Dzień minął mi bardzo dobrze i raczej spokojnie. Jedynie teraz trochę się stresuję, bo pierwszy raz w życiu udzielam komukolwiek wywiadu, hah
Spokojnie, jestem przekonana, że dobrze wypadniesz! Opowiesz nam jak w ogóle pojawiłaś się na tej platformie?
Hmm. Chyba po prostu pojawiło się we mnie pragnienie dzielenia się moją twórczością z innymi użytkownikami. Wattpad jest miejscem, gdzie można uzyskać dość obszerny feedback, jeśli jest się otwartym na konstruktywną krytykę.
Wlewam mnóstwo emocji z moją twórczość, a fakt, że są ludzie myślący podobnie jak ja sprawia, że czuję się mniej samotna.
Dlatego tu jestem.
Wrzuciłam coś kiedyś, stwierdziłam, że to chyba jest to i tak już zostało. I jestem. c:
W takim razie jak to się stało, że to zostało na twoim profilu do teraz?
Ponieważ ciągle chciałabym, aby inni ludzie w mojej twórczości odnajdywali jakieś części siebie. To potrafi być na swój sposób wyzwalające; kiedy słowo pisane lepiej określa Ciebie, niż Ty sam potrafisz się określić.
Właśnie, na swoim profilu znajduje się wiele tematów nawiązujących do skoliozy. Czy trudne było dla ciebie pisanie o tym, czy może wręcz przeciwnie — lubiłaś to, może w jakimś sensie ci to pomagało?
Cóż, o skoliozie piszę ciągle. Dla mnie samej jest to forma terapii. Mogę wiele rzeczy dzięki temu w sobie przepracować, przemyśleć na nowo i od nowa zdefiniować siebie.
Nieświadomie pozwoliłam, aby skolioza definiowała mnie w dość dużym stopniu. I dzięki temu, że o tym piszę, mogę się uwolnić od bycia "skoliozką". Jest to trudne, do bolesnych doświadczeń i wspomnień o tych doświadczeniach zawsze jest trudno wracać, ale jednocześnie to bardzo mi to pomaga. I żywię w sobie nadzieję, że pomoże nie tylko mi, ale wszystkim dziewczętom, które zmagają się lub zmagały się ze skoliozą.
Rozumiem, jednak jak to w ogóle się stało, że zaczęłaś o tym pisać?
Pytasz o to skąd wziął się sam pomysł opisywania tego? Nie wiem jak mam odpowiedzieć. Potrzebowałam tego. Ciągle tego potrzebuję. Moja "choroba" i leczenie jej po prostu bardzo mnie przytłoczyło, potrzebowałam jakoś pozbyć się tego bólu, frustracji i ujarzmić strach. Zdecydowałam się to zrobić klepiąc w klawiaturę. Nie umiem inaczej.
Cieszę się, że to ci pomaga ❣ Oprócz tego co lubisz robić? Jakie masz zainteresowania?
Lubię czytać. Kiedyś czytałam naprawdę dużo i jeśli za cokolwiek cenię tę dziesięcioletnią siebie, to właśnie za miłość do książek. Teraz z braku czasu czytam mniej i głównie lektury. Czytanie książek jest trochę jak uciekanie w cudze życie, kiedy ma się dość własnego.
Kiedy mam chwilę wolnego czasu maluję jakieś proste obrazki akwarelami (wciąż jestem w to zielona, naprawdę, niedawno zaczęłam xD). Lubię uczyć się WOS-u, bo jest to przedmiot, który porusza różnorodne tematy i uczy raczej przydatnej wiedzy o świecie i ludziach.
Troszeczkę interesuję się fizjoterapią i medycyną, zwłaszcza ortopedią i chirurgią, ale wciąż uczę się jedynie podstawowych zagadnień z tych dziedzin. Ogólnie zdobywanie nowej wiedzy czyni mnie szczęśliwszą.
W takim razie masz może jakiś ulubiony temat na WOS-ie?
Czy mam ulubiony temat na WOS-ie, hm właśnie jakoś nie umiałabym wskazać jednego konkretnego. Nasz nauczyciel jest też historykiem, więc kiedy wyjaśniał nam na przykład współczesny ustrój w Polsce, to nawiązał do historii i pokazał, dlaczego pewne rzeczy wyglądają tak, a nie inaczej.
Tematy dotyczące ludzkich zachowań, kwestia życia jednostki w społeczeństwie ─ jej postawa; konformistyczna bądź nonkonformistyczna, to są rzeczy, które mnie zdecydowanie gdzieś kręcą, aczkolwiek jeśli chodzi o dyskusje na lekcjach, to w nich biorę udział rzadko. Wolę słuchać.
Cieszę się, że znalazłaś coś w czym dobrze się odnajdujesz! Dobrze, wracając do twojej działalności. Zdradzisz nam co najbardziej cię inspiruje do pisania?
Największą inspiracją jest dla mnie samo życie. Jestem zdania, że to właśnie ono pisze najlepsze i najpiękniejsze historie. Zarówno te szczęśliwe jak i tragiczne.
Jeżeli o to chodzi, to jak uważasz: Każdy na świecie ma swoje szczęśliwe zakończenie?
Trudne pytanie. Myślę, że nie. Nie każdy. Myślę, że dużo zależy od nas samych, czy na własne szczęśliwe zakończenie zapracujemy. Choć z drugiej strony powinnam powiedzieć, że jedyne na co mamy wpływ to nasze słowa i czyny. Choć i one mogą znaczyć wiele i mogą nie znaczyć nic.
Zależy jak kto sobie wyobraża swoje szczęśliwe zakończenie.
Dużo zależy od tego, czy my w ogóle chcemy dla siebie szukać tego szczęśliwego zakończenia i czy do niego dążymy. Bo jeśli pozwalamy, aby nasze życie było tylko oglądanym przez nas filmem, to sami sobie gotujemy paskudny koniec i tkwimy w tej świadomości, że już niczego nie da się zrobić i zawsze będzie tak jak jest ─ czyli źle.
Rozumiem, na swoim profilu masz dużej maści wiersze. Zdradzisz nam co według ciebie jest najważniejsze w ich pisaniu?
Myślę, że najważniejszą kwestią w pisaniu wierszy jest wywołanie w odbiorcy konkretnych emocji. Poezja powinna oddziaływać na nasze emocje i kreować je. Poezję powinno się prawdziwie przeżywać.
Czy według ciebie są takie tematy, których w literaturze nie powinno się poruszać, czy raczej takich nie ma?
Myślę, że nie ma takich tematów. Sztuka powinna być niczym nieograniczona, aby każdy mógł odnaleźć w niej jakąś cząstkę siebie. Literatury też się to dotyczy. Chyba że ktoś w swoich utworach propagowałby i wychwalał nazizm czy faszyzm. Tego moim zdaniem być nie powinno absolutnie xD
W takim razie co jest najważniejsze, kiedy łapiesz się tych trudniejszych tematów?
Myślę, że tutaj warto stosować zasadę "minimum słów - maksimum treści". Sama staram się według niej pisać swoje utwory, choć rzadko osiągam pożądany przez siebie efekt. Ja akurat jestem z tych, co lubią dużo pisać, haha
Rozumiem! Bardzo, bardzo miło mi się z Tobą rozmawiało! I takim właśnie mądrym akcentem będziemy powoli kończyć, czas na twoje trzy grosze, chciałabyś coś nam powiedzieć, kogoś pozdrowić, dodać coś od siebie?
Mogę chyba tylko powiedzieć, że wszyscy jesteście wartościowi i wspaniali, że w każdym z Was drzemie ogromna moc, moc do czynienia dobra. I życzę każdemu z Was, aby ją w sobie odkrył. Tylko tyle jestem w stanie powiedzieć.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro