@Bakarti i trochę o marzeniach, pracy i literaturze
╔╦══• •✠•❀❀•✠ • •══╦╗
Gość: Bakarti
Dziennikarz: sledziowamama
Niedziela, 1 sierpnia 2021
╚╩══• •✠•❀❀•✠ • •══╩╝
Cześć wszystkim! Mimo faktu, że są wakacje Elfy dzielnie pracują i nie zwalniają tempa! Nie martwcie się jednak na zapas – chwilę na oddech również znajdujemy. ^^ Dzisiaj do naszego lasu na spoczynek w cieniu szumiących drzew przybyła Bakarti! Cześć, kochana! Niezwykle mi przyjemnie, że mogę cię gościć w naszych skromnych progach. ♡
Cześć. Witajcie, kochani!
Zacznę od pytania, które zadaję każdemu z moich gości, a mianowicie: jak się czujesz? Co u ciebie słychać?
Czuję się świetnie! Od momentu kiedy umówiłyśmy się na wywiad przepełnia mnie pozytywna energia i ogromne szczęście. Bardzo cieszę się, że możemy dziś ze sobą porozmawiać.
Ja również się cieszę z tego powodu! Na początek polecimy nieco standardowo, ale w tym przypadku nie mogłabym sobie odpuścić tego pytania, czyli: jak znalazłaś się na Wattpadzie? Co cię tutaj sprowadziło?
Mam za sobą 13 lat doświadczenia autorskiego. W tym roku, dokładnie w październiku, minie 14 lat odkąd piszę opowiadania. To było niesamowite doświadczenie, dużo mnie nauczyło i na pewno wpłynęło na mój charakter czy podejście do wielu spraw, ale miało jeden minus: trzeba było pisać na kartkach, a to wymęczało kark, głowę i prawą dłoń. Wattpada odkryłam dopiero w 2018 i okazał się moim ratunkiem, bo pisanie w telefonie było sto razy wygodniejsze. Na poczatku traktowałam tę aplikację jak notatnik, bo jest przecież opcja podglądu, więc można czytać jak w prawdziwej książce, ale z czasem zaczęłam podchodzić do niej trochę inaczej. Pojawili się czytelnicy, ludzie zaczęli cieszyć się z czytania, z mojej obecności, z tego, że publikuję i podeszłam do tego bardziej poważnie.
Wow, gratuluję tak ogromnego doświadczenia! To naprawdę niesamowite. A skąd zaczerpnęłaś pomysł na swoją nazwę tutaj? Muszę przyznać, że brzmi ona dość oryginalnie i niezwykle ciekawie!
A to już zabawniejsza historia. Moją pierwszą nazwą na Wattpadzie była: Aleška. To słowackie imię, które nadałam swojemu alter ego. Moim zdaniem było cudowne, bo brzmiało twardo i znacznie się wyróżniało, ale z czasem przestało mnie kręcić, poza tym zmieniłam już taktykę działania na Wattpadzie, byłam po udanym dziele i po miesięcznej przerwie od pisania. Szukałam czegoś ciekawego, chwytliwego i twardego. Najpierw miała być Laura Podolska, imię głównej bohaterki jednej z opowieści, ale przypadkiem podsłyszałam gdzieś, jak ktoś opowiadał o Bacardi, takim alkoholu, i przeinaczył litery, bo zamast „Bacardi” wypowiedział Bakarti. Sprawdziłam oczywiście, czy żaden autor nie nosi takiej ksywy, bo przecież ktoś by pomyślał, że podwędziłam, no i stwierdziłam, że skoro nikt nie ma takiej samej, to śmiało mogę ją wykorzystać.
Ojej, faktycznie dość zabawna historia, ahahah! Choć przyznam, że Aleška brzmi równie ślicznie, co Bakarti! Ostatnio zauważyłam, że popularnym stał się test tzw. „16 osobowości”. Czy robiłaś taki test? Jeśli tak to zechciałabyś się podzielić swoim wynikiem i powiedzieć, czy się z nim zgadzasz?
Nie robiłam takiego testu i szczerze mówiąc nie bardzo jestem w temacie.
Jasne, totalnie to rozumiem! Ja sama nie rozumiałam, o co chodzi, ale przyznam, że zrobienie takiego testu było intrygującym doświadczeniem. Lucy Maud Montgomery, najbardziej znana ze swojej serii książek o „Anii z Zielonego Wzgórza”, napisała kiedyś, że: „Nikt nie jest za stary na marzenia. Tak jak marzenia nigdy się nie starzeją.”. Stąd moje pytanie brzmi: czy ty sama posiadasz jakieś marzenia? Jeśli tak to czy zechciałabyś się z nami jakimś podzielić?
Marzyłam, by mieć swój dom. Moim głównym marzeniem było to, żeby pisać tak dobrze, tak fajnie i ciekawie, by udzielić wywiadu. Teraz jesteśmy w trakcie dziesiątego, haha.
W takim razie ponowne gratulacje! Niezwykle się cieszę, że udało ci się spełnić te marzenia. Z pewnością musisz być z siebie dumna i masz ku temu powody! A czy z czegoś jeszcze jesteś dumna w swoim życiu?
Z siebie. Z moich osiągnieć, wyróżnień, ludzi, z tego, że zachowałam klasę, gdy każdy próbował mnie zbłaźnić.
W takim razie nieskromnie powiem, że również jestem z ciebie dumna! Jesteś naprawdę silną osobą. Przeglądając wpisy na twoim profilu wyczytałam, że pracujesz, a bynajmniej pracowałaś na dwie zmiany. Jak udaje ci się pogodzić pracę z tworzeniem na Wattpadzie? Czy jest to trudne zadanie?
Oczywiście. Praca od rana do południa z przerwą na siku i obiad, po czym jazda do drugiej roboty, a w dodatku robienie zleceń po godzinach to już coś niesamowicie trudnego do pogodzenia. Z pracy fizycznej do pracy siedzącej, a potem zaśmiecanie i tak już zapchanej informacjami głowy to masakra. Nie wspomnę co by było, jakbym dodała do tego pisanie rozdziałów. Tak bywa. Jak się chce na coś mieć, zamiast wyciągać po to rączki, musi się pracować. Ciężko, bo ciężko, ale inaczej się nie da. Mnie cholernie męczyły silne bóle głowy. Natłok zdarzeń, informacji i emocji sprawiał, że czasem moja głowa eksplodowała. Na szczęście teraz mam urlop od pracy i dzięki temu mogę publikować.
Rety, brzmi naprawdę ciężko! Życzę ci dużo siły i samozaparcia. No i zdrowia również! Myślałaś kiedyś nad tym, aby właśnie literatura stała się twoją pracą?
Zajmuję się copywritingiem i choć nie dotyczy to literatury, najpewniej nie bezpośrednio, nadal piszę. Copywriting to pisanie, a ja kocham pisać. Oczywiście, świetnie by było pracować w gazecie czy móc czerpać stały dochód z pisania romansów, ale nie wiem czy jest to w stu procentach możliwa opcja. Polska to kraj, który nie czyta.
Niestety, ale muszę się z tym zgodzić. To naprawdę przykre, że tak niewiele osób sięga po książki... Poza Wattpadem istnieje również rzeczywistość, w której trzeba czymś zająć czas. Czym jeszcze interesujesz się poza pisaniem? Masz jakieś hobby?
Jestem introwetyczką, więc oprócz pisania i gotowania nie mam żadnego innego hobby. To mnie interesuje i tym zajmuję w czasie wolnym. Ot, takie niezbyt oryginalne.
Och, totalnie cię rozumiem, ponieważ również jestem duszą introwertyka. Aż sama sobie się dziwię, że zdecydowałam się na przeprowadzanie wywiadów, ahahaha. Z przykrością muszę stwierdzić, że nasz czas na rozmowę dobiegł końca. Czy chciałabyś może coś przekazać czytelnikom na sam koniec? Jakieś rady?
Na pewno chciałabym podziękować znajomym, grafikom, czytelnikom, których bardzo kocham i tym, którzy ciągle mnie wspierają. Karolince za cudowne grafiki i dyskusję – naprawdę utalentowana i cudowna dziewczyna, Zuzie, PisarskiejSparcie, a już na pewno Karolinie, dziewczynom z WritePadd, Zuzce, Justynie, Kajce, Ines, haha, Predatorowi. Lasce, która mnie kopiuje i jeszcze śmieje się jak głupi do sera, że czepiam się, bo jej zazdroszczę. Ciebie kochana i cały Las Elfów. Oczywiście zapraszam na mój profil do czytania, a także na instagram. Pozdrawiam, całuję i ściskam mocno!
Bardzo dziękuję ci za tą przyjemną rozmowę! Niech upały i burze nie dadzą ci zbytnio w kość, pij dużo wody i dbaj o siebie i swoje zdrowie, kochana! ♡
Bardzo dziękuję, również życzę ci tego samego. Dbaj o siebie ❤
❁ ════ ❃••❃ ════ ❁
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro