Niebieska serweta
Ta serweta jest ciekawa o tyle, że w sumie wzięłam wzór z myślą "a, będzie mała, reszta kordonka Maxi mi starczy". Serweta jest duża, a kordonka nie stykło, więc ratowałam się Kają. Co prawda odcienie i struktura nie są takie same, ale z daleka tego na szczęście nie widać, yay :D
A nawet jak widać, można pomyśleć, że to celowy zabieg i specjalny gradient xD
A poniżej zbliżonka.
Chociaż ta serweta to prawie same podwójne słupki, to przyznam szczerze, że dobrze mi się ją robiło. Może to przez tę wizję zużywania kordonka... Ech, a moje zapasy nadal nie chcą się wykończyć, life is brutal.
Update: rozdział był pisany w maju, a informacja o zapasach jest nieaktualna. PS: wrzucę masowo części, które mi zostały, a kiedyś sprawdzę, czy powstały jeszcze robótki godne fotografowania :D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro