Haha! Kto się cieszy, że nareszcie jest coś innego niż szydełko?

No nieważne, dzisiaj pokażę Wam zdjęcia moich bransoletek kumihimo. Tylko proszę się nie dziwić, że są krzywe, bo robiłam je na własnoręcznie zrobionym dysku z płyty, który nie był najlepszy. Ale teraz mam dysk piankowy, na którym sploty są znacznie równiejsze.

Wszystkie bransoletki:

Ta bransoletka była zrobiona ze sznurka, w którym zmieniały się kolory:

Na drugim zdjęciu wyraźnie widać, że splot jest krzywy. Ale i tak lubię tę bransoletkę.

Następnie bransoletka z rzemyków:

Ona to jest dopiero krzywa... Ale jest lekka i całkiem dobrze się ją nosi.

Bransoletka ze sznurka woskowanego to porażka, gdyż sznurek jest za gruby i nie wchodzi do zakończenia. Ale mogło być gorzej.

Ostatnie dwie bransoletki mi się podobają najbardziej i gdyby nie krzywy splot, uznałabym je za ideały.

W niebieskiej chodziłam najczęściej.

W zielonej podoba mi się to połączenie kolorystyczne. Nietypowe co prawda, ale efektowne.

Za tydzień napiszę o materiałach do prac. A co byście chcieli potem? Jakąś serwetkę szydełkową, a może bransoletki? Do wyboru są też żyłki i moje robótki na drutach.

◇◇◇
Zapraszam do robótkowego Q&A, które znajduje się na końcu książki~