Witam.
Jest rok 2021. Gdy zaczęłam pisać ten fanfik, był rok 2015. Miałam 12 lat. Teraz mam 18 lat. Nie mam pojęcia co się dzieje w Ninjago, nie oglądałam tego serialu od czasów sezonu z dżinem. Mimo marzeń o byciu pisarką, kompletnie przestałam to robić na przestrzeni lat. Co prawda podejmowałam próby pisania opowiadań dla dzieci, ale zawsze szybko się poddawałam. Ostatnio ponownie zalogowałam się na to konto w poszukiwaniu pewnej informacji. I, nie wiem czemu, nie wylogowałam się od tamtej pory. Co mnie dziwi, codziennie dostaję powiadomienia o jakichś gwiazdkach czy komentarzach. Nie miałam pojęcia, że ludzie nadal to czytają - wypociny jakiejś 12-latki sprzed sześciu lat... Jest teraz pierwsza w nocy, przeczytałam właśnie Mistrzynię Mowy Wyspę Śmierci po raz pierwszy od bardzo dawna. Połowy z tych rzeczy kompletnie nie pamiętałam. Przyznaję, że w większości było to beznadziejne. A jednak nadal mam wrażenie, że 12-letnia ja pisała dużo, dużo lepiej od 18-letniej mnie. Na pewno miałam większy zasób słownictwa. Cofam się w rozwoju, kochani, cofam się w rozwoju.

A tak w sumie, to chciałabym znowu napisać coś o Ninjago. Nic nie obiecuję, to taka luźna myśl, która ostatnio chodzi mi po głowie. Są jacyś chętni?

Jeśli macie jakieś pytania (dotyczące mojej "luźnej myśli" lub mnie), to proszę bardzo. Jestem ciekawa, ile osób ma to gówno jeszcze w swojej bibliotece i to zobaczy lmao.