Rozdział 18. Emocje.
Poczułem głaskanie po głowie. Nie wiedziałem co się wokół mnie dzieje. Spojrzałem gdy uchyliłem powieki. Spojrzałem kiedy ta osoba zaczęła gładzić mnie po twarzy. Poczułem łzy w oczach kiedy ujrzałem Victora. Starałem się coś powiedzieć.
-Spokojnie nic nie mów Yuri. Jesteś już bezpieczny.- Powiedział zdejmując po chwili buty i położył się koło mnie przytulając mnie do siebie. Wtuliłem się w niego i przymknąłem oczy.- Nie płacz. Zatrzymali ich. Zapłaczą za to. Chris i reszta pilnują aby nie pojawili się dziennikarze. Twoi rodzice pojechali po coś ciepłego dla ciebie.- Powiedział gładząc mnie po głowie. Wtuliłem się mocniej w niego. Spojrzałem kiedy ten przysunął do mnie kubek ze słomką. Wziąłem słomkę do ust i wziąłem kilka łyków. Poczułem w swoich ustach ciepłą herbatę rumiankową.
-T-To wszystko tak... Tak strasznie bolało.- Powiedziałem pociągając nosem kiedy Victor odstawił kubek. Przytulił mnie do siebie. Wtuliłem się w niego bardziej. Już po chwili czując senność zasnąłem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro