Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 15. Rozmowa.

(Perspektywa Celestino)

Wszedłem z Phichitem i resztą do szpitala w którym leżał Victor. Cieszyliśmy się, że ten się wybudził. Niestety nikt z nas nie wiedział jak poinformować go o tym, że Yuri... Zaginą i dalej trwają poszukiwania. Kiedy dotarliśmy pod salę Victora zapukaliśmy w drzwi i weszliśmy. Trener Victora spojrzał na nas.

-Hej wszystkim.- Powiedział z uśmiechem mimo tego, że posiadał paskudne rany. Wszyscy przywitaliśmy się z nim i zajęliśmy jakieś miejsca w sali. Zauważyłem jak ten się rozgląda. Już wiedziałem o co zapyta.- A... A gdzie Yuri?- Zapytał się na co spojrzałem na łyżwiarzy którzy byli ze mną w sali.

-Em... Victor bo... Jakiś po wprowadzeniu cie w śpiączkę Yuri... Zaginą. Policja go szuka ale nie ma żadnych dowodów i no...- Widziałem, że Otabek stara się to jakoś wypowiedzieć co było trudne. Trener Yuri'ego usiadł gwałtownie.

-Muszę go znaleźć. Muszę.- Powiedział chcąc wstać z łóżka. Chris momentalnie podszedł do niego i złapał go za ramiona. Widać było, że był strasznie przerażony całą sytuacją.

-Hej, hej, hej... Leż Victor. Posłuchaj. My sami chcieliśmy go szukać ale nie mieliśmy poszlak. Nasi wszyscy fani obiecali wsparcie, a jeśli gdyby widzieli Yuri'ego lub jakąś jego rzecz by dali znać nam i policji.- Odparł Chris. Wszyscy wiedzieliśmy, że ten strasznie się boi o zdrowie i życie narzeczonego.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro