cóż, dziś to nie wczoraj, a ja nie mam usprawiedliwienia, czemu opuściłam dzień wyzwania. po prostu letnie lenistwo i temperatury zdecydowanie za wysokie jak dla mnie :")

to była pierwsza wersja rysunku, naprawdę skończony wczoraj. jak widać, rysowałam mocno na odwal, stwierdziłam, że tak być nie może! wiec powstała...

trochę bardziej ogarnięta wersja xD

no, ludzie szerzący nienawiść i hejt, pająki oraz guziki. a fe!