Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6: Ej ludzie!

Leżałam na łóżku. Z telefonu można było usłyszeć piosenki Moniki Lewczuk i co chwila przychodzące wiadomości od znajomych. Byłam trochę w transie. Wczoraj miałam okropny dzień przepełniony smutkiem i przeleżałam go pod kocem. Dzisiaj starałam się otrząsnąć i rano umyłam włosy, zrobiłam niewielki makijaż, który zdaniem mojej mamy był za mocny i pojechaliśmy całą trójką na rodzinny obiad.
Na miejscu czułam się szczęśliwa. Zjadłam za trzech i porozmawiałam z moją siostrą.
Po powrocie do domu radość mnie nie opuszczała do czasu przejrzenia Instagram'a, gdzie natknęłam się na zdjęcia moich przyjaciół. To wczoraj sprawiło, że wpadłam w dołek. Piątka moich przyjaciół poszli na kręgle i świetnie się bawili, o co może chodzić? Chyba o to, że zdałam sobie sprawę, że ja do nich pisze, interesuje się co u nich, a oni mają mnie gdzieś. Dwie przyjaciółki przyjechały z innych miast i widziały się bardzo rzadko. Nawet nie napisały, że jadą do miasta.
Odłożyłam telefon. Nie warto się tym przejmować. Koniec z pisaniem do ludzi. Niech wreszcie ktoś do mnie napisze.
Muzyka ucichła, a ja odpisałam tylko znajomym, że idę się uczyć i wrócę później.
Jakiś czas później jedno z powiadomień zwróciło moją uwagę. Była to wiadomość na naszej grupie od Mai, ale jej treść mnie zaniepokoiła.
Maja:
Ej ludzie! Chyba jestem w ciąży!
Ja:
Ze swoim chłopakiem?
Maja:
Z Kubą...

Teraz chwila wyjaśnienia. Maja to moja koleżanka starsza o 5 lat. Poznalyśmy się już ponad miesiąc temu na imprezie u mojej koleżanki i mieliśmy imprezową grupę na messengerze. Kim był Kuba? Chłopakiem z tej samej imprezy. Maja i Kuba bardzo się zaprzyjaźnili, ale nie wiedziałam, że aż tak.

Tydzień później w niedzielne popołudnie zostałam zaproszona przez mojego kolegę na rodzinny obiad. Miał się na nim zjawić on ze swoją dziewczyną oraz jego rodzice i dziadek. Po co ja tam? Dziewczyna Harolda (tak wiem, rodzice go skrzywdzili) oznajmiła, że będzie czuć się nieswojo i chłopak poprosił mnie o przyjście razem z nimi.

Kiedy opowiedział mi, że będą jego rodzice przed oczami miałam obraz małżeństwa po pięćdziesiątce, lecz gdy zapukałam w ciemne drzwi mieszkania numer 16 zobaczyłam kobietę przed czterdziestką o ciemnych blond włosach i zielonych oczach. Zaraz za nią stał jej mąż. Na oko czterdziestoletni mężczyzna o kruczoczarnych włosach i również zielonych tęczówkach. Uśmiechnęli się miło i zaprosili mnie do środka. Zostałam zaprowadzona do salonu. Było to sporo pomieszczenie o ścianach koloru ciemnej żółci. Na środku stał sześcioosobowy stół, a na honorowym miejscu siedział prawdopodobnie dziadek Harolda. Tu ponownie przeżyłam szok, bo w głowie miałam starszego, siwego pana po osiemdziesiątce, a tu ukazał mi się mężczyzna w wieku sześćdziesięciu lat. Obok niego siedział Harold i z uśmiechem zaprosił mnie do stołu. Popatrzyłam się na niego i jego dziewczynę z lekkim zdziwieniem i pomyślałam: Jeśli oni będą kontynuować tradycję rodzinną to nim się obejrzymy, a Harold będzie dumnie chodził z wózkiem po osiedlu.

Po obiedzie w domu Harolda wróciłam do swojego. Moja mama prasowała w salonie, a tata pracował w swoim gabinecie. Ja usiadłam na łóżku w swoim pokoju i zajęłam się nauką.

Kilka dni temu koleżanka z klasy napisała na grupie klasowej, że nasza polonistka wraca po trzytygodniowej nieobecności i na wstępie przygotuje nam kartkówkę. Wcześniej byłam zbyt leniwa, żeby się za to zabrać. Kartkówka miała być z lektury, którą zaczęłam czytać przed wyjściem i obecnie pozostało mi jeszcze ponad sto stron. Wiedziałam, że to zabierze mi jeszcze z niecałe dwie godziny, a mi pozostało z półtorej godziny do kolejnego wyjścia. Ponadto mój telefon wciąż wydawał z siebie dźwięki przychodzących wiadomości. Niezadowolona wyciszyłam urządzenie, a sama zajęłam się nauką.
Hej! Co tu się dzisiaj porobiło, co? Dla wyjaśnienia rozdział wymyślony przeze mnie. Ile można pisać o moim życiu? Jak się podoba? Zapraszam do gwiazdkowania i komentowania. Dobranoc <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #miłość