Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4: Mamo, mogę iść jutro na imprezę?

Leżałam na łóżku rozmyślając o przeszłości. W moich myślach królował teraz Maksym. Kto to? Mój były. Nie cierpię go. Nie zrobił w sumie nic złego, ale jego osoba obrzydzała mnie i przez ostatnie lata staram się go unikać jak mogę.

Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od przejrzenia portali społecznościowych i porządków. Popołudniu mieli się zjawić goście na obiedzie rodzinnym. Lubiłam takie uroczystości. Zazwyczaj co miesiąc spotykaliśmy się w czyimś domu. Dzisiaj wypadło na nas. Całe przedpołudnie spędziłam na pomocy rodzicom i pisaniu z Danielem. Napisał mi, że dziewczyna go rzuciła i bardzo chciałam mu pomóc, ale nie do końca wiedziałam jak.

Popołudniu przyjechali goście. Zjawiło się 6 osób. Jako pierwszy do mieszkania wszedł dziadek Piotr. Jest to ojciec mojego taty i jest najlepszym dziadkiem na świecie! To dzięki niemu mam tak wspaniałego tatę! Zaraz za nim weszła ciocia Gosia - siostra mojego taty. Przyjechała też moja siostra, Magda. W gimnazjum zdecydowała, że chce wyjechać do naszej ciotki - siostry mamy. Przyjeżdżała do domu bardzo rzadko. Bardzo mi jej brakowało, bo bardzo ją kocham. Teraz stała w swojej czarnej kurtce i mocno mnie przytulała.
Zjawił się też brat mojego taty z rodziną. Wujek Witek i ciocia Julia mają tylko jedną córkę - Beatę. Moja kuzynka urodziła się w tym samym roku co Magda i obie za kilka miesięcy skończą 20 lat.

- Mamo, mogę iść jutro na imprezę?

No tak. Temat tabu w moim domu. Dlaczego? Ponieważ Nowakowie nigdy nie chodzili na imprezy. Oczywiście Marlena, czy inne koleżanki z mojej klasy zjawią się na najbliższej imprezie i zjawiały się nawet, choć były ciut za młode na imprezy. No ale inni rodzice muszą się przypodobać ludziom i nie są moimi rodzicami. Poza tym podobno Kuba Kowalski zakochał się w Marlenie, choć myślę, że ta para nie ma przyszłości.

Ale ja i tak uparłam się, że pójdę na imprezę. A gdy ja coś postanowię, nikt z wyjątkiem starej ciotki Nowakowej, nie może mnie powstrzymać - a ostatnio to już nawet ciotka Nowakowa nie była tak skuteczna jak niegdyś, co moja mama stwierdzała ze skrywaną satysfakcją.

Zatem gdy minęło kilka dni i nadszedł piątkowy wieczór udałam się na imprezę. Mało tego - zabrałam ze sobą ciasto, aby poczęstować znajomych. Ciasto upiekłam samodzielnie. To był taki zwyczaj. Bóg wie, który z moich znajomych zjadł ze mną całą blaszkę ciasta. Gdy wychodziłam, usłyszałam głos mamy:

- Zuzanno Izabelo Nowak
- Zapomniałaś o imieniu z bierzmowania. Na Trzecie mam Antonina - odgryzłam się

Skąd te imiona? Izabela to imię mojej babci od strony mamy, a Antonina chciałam wziąć ze względu na drugą babcię, która zmarła kilka lat temu i zawsze opowiadała mi o swojej patronce.
Obie obróciłyby się w grobie, gdyby wiedziały, że ich wnuczka dzieli się ciastem z jakimiś chłopakami podczas imprez u znajomych.

No ale gdyby ciasto kupił Kuba Kowalski, albo Robert Wiśniewski - brat Marleny, sytuacja nie byłaby taka zła. No bo to przecież nie ona je by zrobiła. Każdy wśród znajomych wiedział, że Robert Wiśniewski i Aniela jakaś tam mają się ku sobie, choć według niektórych są na to zdecydowanie za młodzi. W dzisiejszych czasach już dzieciaki się w sobie zakochują. Za czasów mojej matki tak nie było. Ona sama westchnęła.

Ale stara ciotka Nowakowa, która zajmuje się mną w każde wakacje miała inne zdanie na ten temat.

Hej! Co u was? Mnie dzisiaj dopadła wena i coś naskrobałam nie wzorując się na życiu moim ani moich przyjaciół haha Gwiazdkujcie i komentujcie! Dobranoc <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #miłość