#73
Były urodziny mojego dziadka. Wszystko takie elegancje i w ogóle, ale nagle zaczęłam się dusić ze śmiechu. Zdezorientowani dziadkowie zapytali co się stało.
ja: Bo... xd przypomniało mi się jak Iza się wypierdoliła ze schodów
oni: ...
ja: i hamaka ;D
oni: ...
ja: i huśtawki :DDDD
oni: ;_____:
@bellaamalfoy plis, nie zabij mnie :,D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro