#182
Byłam sobie na zajęciach fitness, ale zamiast fajnej, sympatycznej kobietki, była jakaś opalona kobita z wyraźnie widocznymi mięśniami. Zastępstwo...
Ale no dobra 乁_(ツ)_ㄏ
Zrobiła rozgrzewke, inne kobietki nie dawały rady - ja w sumie też - ale ona krzyczały na cały regulator, że dadzą radę itp.
Prawie wtedy ogłuchłam...
Potem były normalne ćwiczenia z gumą, LECZ nagle ona stwierdziła, że za dobrze mi to wychodzi i dała mi mocniejszą, przez co miałam problem ja w jakiś sposób rozciągnąć ;_;
No ale dobra 乁_(ツ)_ㄏ
Potem źle złapałam tą gumę, przez co ona mnie tak dość mocno strzeliła w nogę - spokojnie przeżyłam - ale tak kobieta, nagle zaczęła się z tego śmiać jak szatan ;-; xD
Po godzinie zaczęliśmy z innymi sprzątać maty itp...
AŻ TU NAGLE
Podeszła do mnie ta szalona kobieta i powiedziała.
"Fajnie Cię ta guma w dupe strzeliła, tak soczyście".
Całkowicie zmieszana tym wszystkim po prostu się pożegnałam i wyszłam.
Wtedy zdałam sobie sprawę, że wszyscy trenerzy tam są w jakiś sposób pojebani.
Jedna kobieta (o której mówiłam) ma zapędy homoseksualne i maca inne kobiety pod pretekstem poprawienia złej pozycji treningu.
Jeden gość (na innych zajęciach) intensywnie mnie macał na każdym ćwiczeniu, bo "robię źle". Jakby jeszcze powiedział "musisz zrobić tak I tak" nie xD
Drugi gość wszystkich przytula.
Druga laska podpisuję się przed innymi trenerami.
Jeszcze inna (tu mi mama opowiadała, bo też chodzi) mówiła co faceci lubią najbardziej i co będą intensywnie trenować. xD moja 40 - letnia mama była tym bardzo zmieszania, tyle powiem.
Także jest wesoło. Ale jakoś nie za bardzo wzracam na to uwagę... Po chce poćwiczyć i wrócić do mojej piwnicy xD
Ps prawie wyjebałam się na bieżni. W ogóle bieżnie są zajebiste... Jak się z niej zejdzie to potem nogi same chodzą przez około 30 sekund. :0
A jakie są moje postępy? :D
Cóż...
Umiem w końcu robić pompki xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro