#18
Dzisiaj nie ćwiczyłam w wf, bo...
Eeeee.... Eeeee... Eeeee...
ZAPOMNIAŁAM STROJU! ;-;
Więc siadałam na ławce. I puściłam sobię Sonatę Księżycową Beethovena. I to tak zajebiście pasowało jak co chwilę ktoś dostawał piłką w ryj xD
Normalnie jak w jakimś filmie x3
Melodia w mediach 👌👌👌
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro