...
jeśli nocą myślisz o mnie
tak, że z oczu lecą łzy
jeśli kochać nie potrafię
tak, że więdną czarne bzy
jeśli krwawo ranią słowa
i przepraszam w gardle tkwi
jak cię kochać pragnę stale
dobrze wiem jak źle to brzmi
i choć serce krew wylewa
gdy przypomnę słowa swoje
nikt mnie nigdy nie nauczył
jak życie podzielić na dwoje
~~~~~
w najbliższym czasie uzupełnie każdy wiersz, który nie ma tytułu i potem już nie będzie wymówek, że nie umiem zatutyłować
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro