Podolski
Dziś kończysz karierę reprezentacyjną.
Dziś w twych oczach błyszczą łzy, kiedy słuchasz NIEMIECKIEGO hymnu.
Po raz szósty jesteś kapitanem deutsche teamu. I ostatni.
Tyle razy napsułeś krwi bramkarzom — w tym Borucowi na Euro.
I nawet w meczu pożegnalnym strzelasz czterdziestą dziewiątą bramkę. Dostajesz owację na stojąco.
I tylko szkoda tego, że przez bandę baranów z PZPN nie grałeś z orzełkiem na piersi.
Ale pamiętaj Górnik Zabrze czeka.
------------------------------
Krótki shot o Poldim. Mam nadzieję, że Wam się podoba.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro