👑05.02👑
Liv pov
Wstałm jak zwykle o dziewiątej rano i wykonałm poranne czynności. Później zeszłam na dół i zjadłam śniadanie. Sprawdziłam deszcze czy na telefonie nie mam żadnych wiadomości ale się myliłam miałam wiadomość od mojego narzeczonego
Więc szybko poszłam się ogarnąć
Ross pov
Obudziłam się przedjedenastą godziną z bulem brzucha spojrzałam na swoje spodnie a tam była plama od krwi wiec zaczelam wydzierać się w poduszke przeklinając okres. Kiefy już się wyżyłam na poduszce wzielam czystą pierzame i dolną bielizne poczym poszłam do łazienki. Zrobiłam co musiałam wzięłam tabletki przeciw bólowe i zeszłam na dół pooglądać telewizje.
- Cześć Ross
-Cześć mamo
- Co się stało
- Okres się stał
- Mam pomysł dzisiaj zrobimy osobie babski wieczór tylko we dwoe co ty na to?
- A tata i Liv?
- Ojciec wyjechał załatwić jakieś sprawy a Liv nocuje u narzeczonego, to więc jak będzie ?
-Okej
- Dobrze to ty leż a ja pojde nam coś kupić- i wyszła. Czasami mam wrażenie, że przypominamy normalną kochającą się rodzine a nie rodzine psychopatów. Tylko śmieszy mnie to, że mój tata nie bedzie miał potomka hahahahahaha, gdy jestem sama w domu dopada mnie głupawka i straszny leń więc leżę na caaałej kanapie. Czasami żałuje, że nie mam chłopaka ale tylko czasem.
*************skip time**************
Tzrask obudził mnie z mojego snu.
Moja mama była obłożona torbami więc podbiegłam do niej i jej pomogłam.
- To co oglądamy
- Najpierw wszystkie części Kruka później Gotham wszystkie sezony bo tam jest mój ukochany aktor a pozniej ty mozesz wybrać mamo
- no okej a jaki to twój ulubiony aktor
- później zobaczysz
Tak wiec o godzinie pierwszej zjedliśmy spagethi a potem zaczełyśmy oglądać filmy.
4 godziny później
Teraz zaczełyśmy końcu oglądać Gotham. Pokazałm mamie który to mój ukochany przyszły niedoszły mąż( chyba wiecie o kogo chodzi jak nie to chodzi o tego rudego przystojnego gościa) i po 4 sezonie zasnełam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro