Widzę, że aktywność bardzo spadła, a świetym prezentem na święta byłoby 200 tyś. wyświetleń pod pierwsza częścią.

Na początek moja Marvelowy historia z niedzieli:

Telewizor: A już za chwilę w telewizji *podaje obsadę Doctora Strange'a* w kinowym hicie...

Ja i telewizor jednocześnie: Doctor Strange

Moja siostra: Czy ty rozpoznajesz film po obsadzie??

Ja: To film Marvela, widziałam to tyle razy, że dziwnie byłoby gdybym nie wiedziała, o jaki film chodziło.

***

Siostra: A no pamiętam jak oglądaliśmy Doctora Strange'a, tam gościu w pelerynie portale i wogóle.

Jej mąż: Oglądałaś beze mnie?

Siostra: Oglądaliśmy razem...

Ja dokładnie pamiętająca całą sytuację: Lol nie.

Siostra: Znaczy to o tej pelerynie to pamiętna, bo Martyna cały czas o tym gada co nie.

***

Ja: *znajduje swoją bluzkę z Capitan Marvel*
Ubrac cię czy nie ubrać, o to jest pytanie?? Z jednej strony nie lubię Carol, nie podchodzi mi, a z drugiej to była moja pierwsza bluzka z Marvela i prezent na urodziny...

Również ja: Lol z Marvela mam jeszcze bluzkę z tarczą Kapitana i logiem Marvela a miałabym ubrać bluzkę z Kapitan Marvel.

***

Peter: Hamlet ci się udzielił.

Za dużo godzin na rozszerzonym polskim mordo.

A tu ładny fan art.

Btw, już niedługo VandaWision!
Może ja jestem tępa, ale dopiero ostatnio zrozumiałam, że to nie tylko imiona głównych bohaterów, ale również po polsku "Wizja/Odczucia Wandy" i mam mind blow