Właśnie przeczytałam bardzo mądre zdaniem w jednej z recenzji Endgame.

Szło to jakoś tak "W końcu możemy nacieszyć się dupskiem Rogersa i wiemy, że ludzie z MCU mają takie same fantazje co my."

Peter: Szczególnie pierwsza scena z Avengers.

Steve: Wiecie, że tak jakby jestem drugim prowadzącym i wszystko słyszę?

Tak. Gdzie problem?

***

Jon Watts stwierdził, że bardzo utożsamia się z Peter'em i może wyreżyseruje kolejny film!

Peter: Nie zapominaj jak podkreślił, że skupia się na drugiej części.

***

Co Chris Hemswort (on jest tu już częstym gościem) mówi o występie w następnym filmie:

Mógłbym znowu zagrać Thora! Uwielbiam to tak bardzo – zwłaszcza, jeśli znowu jest coś wyjątkowego do zrobienia w związku z jego postacią. Trzy ostatnie filmy bardzo, bardzo się od siebie różniły. Czułem, jakbym za każdym razem grał kompletnie innego bohatera.

Gdy padło pytanie o pomysł na Asgardians of the Galaxy, Hemsworth nie krył swojego entuzjazmu, przyznając, że jeśli byłaby taka opcja, to:

Będę pracować z każdym z nich. Asgardians of the Galaxy! To jest naprawdę świetne! Mógłbyś po prostu załatwić mi moją następną pracę. Dzięki, stary.

Steve: Jest nadzieją, że chociaż jeden z moich ziomków zostanie w MCU.

Peter: Wiesz, że jak już używasz slangu, to tego z teraz, a nie z przed 20 lat.

Steve: O co ci kama, bro?

Nazwał cię "bro". Robi się poważnie.
*na stronie* Wyczułam bromans...