Moje życie typowego fana Marvela:

Za każdym razem, gdy gdziekolwiek zobaczysz nawiązanie do Marvela, to musisz powstrzymać się do uśmiechu psychopaty.

Nauczyłam się już też, żeby nie podchodzić w szkole do każdego dzieciaka, który ma worek w Spider-Mana.

Nie zatrzymuje się już przy witrynie sklepowej... Nauczyłam się, że lepiej będzie odwracać się do tyłu i wtedy dyskretnie wszystko obczaić.

Znajomi nie zawsze będą chcieli słuchać o twoich filmach...

Rodzice też będą mieli Cię dość.

I na koniec...

Najważniejsza rzecz...

Jaką musicie wiedzieć.

WAKANDA FOREVER!!!!!!

***

Peter: Czy ty patrzysz się na mnie na workach małych dzieci?

Nie....

Peter: Bo wiesz... Możesz zawsze pooglądać wersje na żywo. *lenny*

No, thanks.

Strój mam w praniu, więc...

NIE KOŃCZ! TO JEST CYWILIZOWANA FANGIRLOWSKA KSIĄŻKA!!!