Diabeł
Babcia i dziadek: *są ateistami*
Babcia: Wiesz, dziś, jak jechałam autobusem, to w pewnym momencie coś czułam, jakby coś mi jeździło po karku, jakby piórko albo coś w tym stylu. No i jak się odwróciłam w tamtym kierunku, to widzę, jak jakaś zakonnica odmawia różaniec! I to akurat nad moim karkiem!
Ja i dziadek: *krztuszą się ze śmiechu*
Babcia: Co was tak bawi?
Ja: Pewnie ta zakonnica diabła wyganiała *śmieje się dalej jak popaprana*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro