Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział III

Otworzyłam leniwie oczy i spojrzałam na zegarek. Wyskoczyłam z łóżka kiedy zauważyłam że lekcje trwają od 30 minut. Ubrałam mundurek i wybiegłam z dormitorium. W pokoju wspólnym było wszyscy uczniowie domu lwa.
-A wy nie na lekcji?
Spytałam lekko zdezorientowana.
-Hermiono... Dzisiaj jest sobota.
Spojrzałam na Harrego. Sobota? Jak? Ale z ulgą usiadłam na fotelu. Przynajmniej nie muszę się spieszyć. Podeszli do mnie Harry i Ron.
-Hermi... Możemy porozmawiać?
-Pewnie.
Ruszyłam za rudzielcem i wybrańcem. Szliśmy w stronę pokoju życzeń. Harry przeszedł wzdłuż ściany trzy razy i otworzył drzwi. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Jeden stolik z trzema krzesłami i kremowymi piwami.
-Więc...
-Nie zaczyna się zdania od więc, Ron.
-No to, chodzi oto że... Jakby Ci to powiedzieć...
-Prosto z mostu.
-Moi rodzice żyją.
Przeniosłam wzrok na Harrego.
-Ale... Przecież to nie możliwe.
-A właśnie ze możliwe. Oni żyją. Masz.
Podał mi list.

Drogi Harry!
Być może nas nienawidzisz... Wiemy że nasze zachowanie... Było głupie. Przepraszamy cię. Nie chcieliśmy cię zostawić... Ale Dumbledore... Jest złym człowiekiem Harry. Trzymaj się od niego z daleka. Proszę. Spełnia tą ostatnią naszą prośbę... Jeśli chcesz wiedzieć więcej... Napisz. Spotkamy się i wszystko na spokojnie wyjaśnimy. Ucz się dobrze. Kocham cie synku. Pa

Twoja mama
Lily.

-Teraz mi wierzysz?
-Wierzę. Odpiszesz?
-Tak. To oczywiste chce się wszystkiego dowiedzieć.
-A co jeśli to zasadzka Voldemorta? To będzie źle. Ale ja muszę iść. Muszę Miona.
-Rozumiem cie. Na twoim miejscu też bym odpisała.
-No dobra... To ja idę go wysłać.
Zanim zdążyłam zareagować wyszedł z pokoju. Odwróciłam się do Rona.
-Czemu jesteś taki smutny?
-Bo... Ja się chyba zakochałem...
-Kim jest ta szczęściara?
-Ty.
Podszedł i mnie pocałował...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Emmm... Jest sens dalej to ciągnąć? Czy może najpierw napisać później a potem wszystko wstawić? Ehhh... Wychodzą strasznie krótkie ;-; przepraszam. Dobranoc Ciasteczka :*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro