Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog


- Pożałujesz tego, Edwardzie Heartless! - Kobieta o długich, białych jak śnieg włosach i zielonych oczach, patrzyła na męża z pogardą. Tuliła do piersi nic nieświadome maleństwo.

- A co ty mi możesz zrobić? Cholerna wiedźma. Nie trzeba było mieć jakiegoś kochanka z piekielnymi mocami, który spłodził to coś - warknął pogardliwie.

- Do cholery. Czy ty nie rozumiesz, że mój prapradziadek miał taki kolor oczy, jak i włosów? To u nas dziedziczne - syknęła Helen Crevan.

- I dlatego wasza rodzina Crevan jest bardzo żałosna, moja droga. Jednak ty jesteś najżałośniejsza z nich wszystkich! - huknął na nią. - Więc teraz z łaski swojej przestań się wygłupiać i oddawaj tego bachora, abym mógł zabić to diabelskie nasienie, albo... Umrzecie oboje!

- Ani mi się śni! To jest także twój syn, idioto! - warknęła Helen.- Nigdy nie pozwolę, abyś mu wyrządził krzywdę, ani tym bardziej go zabił!

- A więc wynoś się na zawsze, podła wiedźmo. Razem z tym bękartem - zerwał się gwałtownie koronę z głowy, jak i jej rodowe klejnoty, w tym medalion, który należał do jej rodziny od wieków. Wpadł gdzieś w szczeliny w podłogach. - Precz stąd!

Helen Crevan była w wielkim szoku. Gdyby żył jeszcze jej ojciec , to na pewno nie pozwoliłby, aby jego ukochana córka straciła tron. Ruszyła więc z maleństwem na rękach w stronę wyjścia. Odwróciła jeszcze głowę i powiedziała zimno.

- Pewnego dnia, gdy Adrian podrośnie, odbierze należne mu miejsce, a ty zgnijesz w lochach. - Po tych słowach wyszła, a brama za nią się zatrzasnęła. - O tak, pożałuje tego. A ty, kochany synku, będziesz wspaniałym królem - powiedziała cicho i tuląc synka, ruszyła w noc...

I tak oto pojawił się Prolog Wspomnień Adriana Crevana 

vel. Undertakera.

Jego początki

Czekajcie cierpliwie na rozdział 1



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro