85. Inna Osoba.
Było trochę dziwnie,
jakbym narodził się na nowo.
Wszystko było takie żywe,
ja byłem inną osobą.
Wchodziłem w to powoli,
czułem coraz większe szczęście.
Dni nie były takie same,
były o wiele lepsze.
Najpierw chwilę potem godziny,
później całe dni z uśmiechem.
Nie potrafię wam powiedzieć,
jak ogromne było szczęście.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro