54. Historie.
Pisaliśmy historie,
to nam pomagało.
Choć byliśmy smutni,
tam szczęście istniało.
Nie byliśmy, w tym obeznani,
ale się staraliśmy.
Pisaliśmy we dwoje,
zawsze tak robiliśmy.
Ja zaczynałem później ty,
i tak bez przerwy.
Mogliśmy nawet nie spać,
byliśmy tak pochłonięci.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro