Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

70. Epilog

Lata mijały... Chłopaki stali się najbardziej rozpoznawalnym zespołem na świecie, ja postanowiłam zawiązać współpracę z Big Hit,moi rodzice przeprowadzili się znów do Korei, Cas i Kim po trzech latach wzięli ślub, który był sensacją 2021 roku.Ich wesele było przez miesiąc tematem numer jeden w mediach, do tego ich zdjęcia były na pierwszych stronach okładek. Tak między nami, to mam je wszystkie. 

Z Ciastkiem wybiło nam już cztery lata razem. Był to dla mnie szok, że w ogóle on tyle ze mną wytrzymał. W naszą czwartą rocznicę wypadło akurat Melon Music Awards. Cieszyłam się z tego powodu, ponieważ uwielbiałam patrzeć jak chłopaki występują. A akurat w tym roku udało mi się załapać jako jedna z ich tancerka, także będę występować razem z nimi. Kook nie wie, że ja wiem, ale Suga mi powiedział, że chłopak chce mi się oświadczyć właśnie na MMA. Nie mylicie się, właśnie dlatego chciałam z nimi wystąpić. Dziwnie bym się czuła jakby Kook nagle wziął by mnie z widowni. 

***

15.08.2022 rok, jest to tak zwana data mojego ślubu. Nie żeby coś, ale strasznie się stresuję. Cas specjalnie na ta okazję przyleciała z NY razem ze swoim mężem i malutką Charlot, której jestem matką chrzestną. 

Siedziałam w swoim pokoju, w domu, który kupili rodzice. Patrzyłam na białą suknię wiszącą na wieszaku i zastanawiałam się czy ja naprawdę tego chcę. Tak brawo Ari... To jest odpowiednia pora na takie myśli. Kiedy tak się zastanawiałam do mojego pokoju wszedł Kim i Suga. Chłopaki byli ubrani w doskonale dopasowane garnitury i uśmiechali się do mnie jak idioci. Ja jedynie wysłałam im lekki uśmiech, który spowodował, że od razu koło mnie usiedli.

S: Co się dzieje skarbie?- zapytał dotykając mojego ramienia

A: Jakoś nabrałam teraz obaw przed tym weselem, ceremonią i w ogóle.- westchnęłam- Czy ja w ogóle nadaję się na żonę?

K: Nadajesz się jak nikt inny. Również na przyszłą matkę.- zaśmiał się delikatnie- Już widzę jak nasze dzieci w przyszłości będą najgorętszą parą w całym mieście.

S: Ej Kim... Przestań...- zaczął- To miała być niespodzianka...

A: Przenosicie się do Korei?- zapytałam radośnie, a chłopak kiwnął głową- To wspaniale.- powiedziałam i go przytuliłam

K: Też się cieszę skarbie, ale najpierw ważny jest twój dzień. Dlatego ubieraj tą kieckę, daj dziewczynom się pomalować i spadajmy do tamtej restauracji. Przecież nie możesz się spóźnić.- zaśmiał się

A: Masz rację...- wstałam i podeszłam do sukienki- Pora ubrać ją ten kolejny raz.

Chłopaki życzyli mi jeszcze dużo szczęścia i miłości, a zaraz za nimi weszła Cas i moja mama. Zajęły się mną i cały czas powtarzały, że nie mam czym się martwić, ponieważ Kook kocha mnie nad życie. Ich słowa podniosły mnie na duchu i umocniły w tym, że ja naprawdę tego chcę.

Jak to bywa w Korei mój narzeczony już widział mnie w ślubnej sukni, ponieważ tydzień przed tak ważnym dla nas dniem robiliśmy sobie zdjęcia. Wiecie... One dzisiaj zostaną wykorzystane do prezentacji i w ogóle. 

Czas mijał nie ubłagalnie i nim się obejrzałam na "scenę" wchodziła moja mama i Jeon'a. Zajęły swoje miejsca i zaraz po nich wszedł jego tata. Miał na twarzy wymalowany uśmiech, co oznaczało, że naprawdę się cieszy z ożenku syna. Zaraz za nim wszedł ON... Mój najdroższy narzeczony w czarnym garniturze, który został szyty specjalnie na miarę. I nadeszła kolej na mnie. Tata wziął mnie pod rękę i zaprowadził w stronę mojego przyszłego męża. Jeon podszedł do nas, "odebrał" mnie od mojego taty i zaprowadził pod ołtarz. Tam złożyliśmy sobie przysięgi i zaraz po nich oddaliśmy pokłony naszym rodzicom, którzy życzyli nam mnóstwo szczęścia. Później chłopaki zaśpiewali dwie piosenki, które przygotowali na tą okazję. I kiedy już ceremonia minęła wszyscy przenieśliśmy się do restauracji, aby tam się bawić do rana.

***

S: Mamusia!- krzyczał biegnąc w moim kierunku

A: Co się stało Sam?

S: Bo Charlot mówi, że śpiewa lepiej ode mnie.- powiedział urażony

JK: A może zaśpiewacie coś razem?- zapytał wchodząc do domu, a chłopiec od razu do niego pobiegł

Po roku od ślubu urodził się Sam. Jest oczkiem w głowie Jeon'a. Niestety jeden jak i drugi odczuwają swój brak z powodu kariery Kook'a, która dalej się rozwija. Ja już nie zajmuję się śpiewaniem, ale wiem, że dla niego jak i reszty BTS śpiew to jest to co kochają, dlatego mu tego nie zabraniam.

Sam ma już pięć lat. Widuje się prawie codziennie z małą Charlot, i razem urządzają mi w domu koncerty. Dzieciaki naprawdę mają wielki talent, dlatego postanowiłam zostać ich nauczycielem od wokalu. Kiedy usłyszał o tym mój mąż oraz Kim od razu się zgłosili, ponieważ oni są wiecznie zajęci. Typowe...

Pomimo tych wszystkich wątpliwości jakie kiedykolwiek miałam przekonałam się, że ślub właśnie z tym mężczyzną był odpowiednim wyborem w moim życiu. I od razu nasuwają się słowa "od nienawiści do miłości mały krok". W tym przypadku się sprawdziło. Jesteśmy szczęśliwą rodzinką z miłością do muzyki.







********

Seria "Wspaniałej siódemki" zakończona. Ale nie oznacza to, że nie będę jeszcze pisać o tym zespole. Jak na razie jeśli chcecie być na bieżąco o informacjach to zapraszam na mój profil, gdzie pisze o koncie na ig, na którym będą takie informacje i wiele innych.

Wasza Anielica

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro