21. Prawda
Usiadłam na podłodze koło Mina i Nam'a , który od razu powiedział , że "czas rozpocząć grę". Patrzyliśmy po sobie tak jakbyś my wiedzieli już jakie pytanie chcemy zadać . Każdy mógł wybrać sobie osobę , którą chce spytać lub dać wyzwanie , nie ważne ile razy już była. Pierwszy zaczął Jin .
- No to może ... Jimin . Prawda czy wyzwanie ?
- Hmm... Wyzwanie .- powiedział pewny siebie
- Spróbuj skopiować Kooka . - kontynuował - Rób to co on , chodź tak jak on i powiedz coś z czego jest najbardziej znany .
- Serio ?- zapytał - Nie było nikogo lepszego do naśladowania ? - Jin jedynie pokręcił głową , a Jimin zaczął
(Pochylona czcionka oznacza , że mówi Jimin głosem Jungkooka)
- Jestem najmłodszy , ale i tak jestem od ciebie wyższy i lepszy Park . - uśmiechnął się jak młodszy i usiadł koło V , jak to w zwyczaju miał Kook
- To teraz ja .- powiedział Jimin - Ja wybieram ... Ari .- uśmiechnął się wrednie
- Mam się bać ?- zapytałam
- Ważne co wybierzesz .- wzruszył ramionami - No to ... Prawda czy wyzwanie ?
- Hmm.. No to ja poproszę tą prawdę .
- Ok jak chcesz . Więc ... Czy koleś , który do ciebie dzwonił jest twoim chłopakiem ?- serio zadał takie pytanie ?
- A jak myślisz ?
- Odpowiedz tak lub nie .
- A według ciebie ? Jak odpowiesz to ja też powiem . Zgoda ?- popatrzyłam na niego wzrokiem , który mówił "ja nie odpuszczę"
- Zgoda . Według mnie to jest twój chłopak , ale nie chcesz się ujawnić że względu ...- tu popatrzył na osobę siedzącą koło mnie - Na Yoon-gi.
- To teraz ja . - powiedziałam - To nie mój chłopak , a przyjaciel z tej samej branży co wy . Już ot cała filozofia. - uśmiechnęłam się jak pięciolatka
- Serio ? - zapytał zdziwiony - To z chęcią go poznam .- zaśmiał się
- Oj uwierz nie chcesz tego . - pokręciłam głową - Ok . To teraz ja . Rap . Prawda czy wyzwanie ?- popatrzyłam na osobę siedzącą po mojej prawej
- Radzę ci stary weź prawdę bo nie wiadomo co się kryje w tej główce .- powiedział "szeptem" Min, na co reszta wybuchła śmiechem
- Ja bym radziła wyzwanie . Bo prawda będzie naprawdę ciężka .- uprzedziłam
- Wybieram ...- lekko się wachał - Wybieram prawdę .
- Jesteś pewien ?
- Tak . - odpowiedział
- Ok . A więc pytanie brzmi . Na pytanie , które padło podczas rozmowy w kuchni ,kiedy mnie nie było chłopaki odpowiedzieli nie ?
- Ymm.. Jakie pytanie ?
- Na pytanie "czy wolelibyście , żeby spotykała się z jednym z nas" odpowiedzieli nie ?
- Mogłem wybrać wyzwanie .- zaczął się denerwować
- Mogłeś , ale tego nie zrobiłeś . Więc teraz żądam prawdy . - mówiłam patrząc na niego
- A więc prawda jest taka , że - popatrzył na chłopaków , którzy na każdy możliwy sposób pokazywali , aby nic nie mówił - Sorki , ale i tak by się dowiedziała . A więc chłopaki odpowiedzieli tak .
- Ok . Tylko tyle chciałam wiedzieć.
- Dobra to teraz ja . A więc Hosek . Prawda czy wyzwanie ?
- Wyzwanie .- powiedział radośnie
- Zmierz się z .... Ymm... Ari w kosza .- tu zwrócił się do mnie - Potrafisz młoda grać tak ?
- Oczywiście , że potrafię . Więc J-hope szykuj się na porażkę .- zaśmiałam się
Wyszliśmy za dom i graliśmy jeden na jeden . Mało brakowało , a on by wygrał . Nie chce się przechwalać czy coś , ale wiecie , że Suga gra w kosza doskonale , a skoro mnie szkolił no to też umiem trochę grać .
Wróciliśmy do środka i dokończyliśmy grę . Pytania padały różne . Czasami nawet bez sensu . Wyzwania były raz zabawne , a raz żenujące . Skończyliśmy grać na moją prośbę , ponieważ była już jedenasta , a oni jutro mieli mieć jakieś spotkanie w Big Hit czy coś . Nie wiem sama , ale chciałam , żeby się wyspali. Nie będzie mi jeden z drugim jutro chodził jak zombie , bo im się zachciało siedzieć i grać do czwartej rano . Tak . Naprawdę chcieli do tej godziny grać , ale stwierdzili , że mnie posłuchają ten jeden jedyny raz i pójdą wcześniej "spać" . Wiecie czemu w cudzysłowiu ? Bo wątpię , aby poszli do pokoju i od razu usneli . Nie było takiej opcji . Z pewnością będą siedzieć przed telefonami i sprawdzać social media . Kiedy się rozeszliśmy po pokojach i wszystkim życzyłam dobranoc poszłam do swej łazienki , aby przygotować się do snu . Kiedy z niej zaś wyszłam zobaczyłam , że mój telefon się świeci . Czyli , że dostałam jakieś powiadomienie . Podeszłam do niego i wzięłam w ręce . Odblokowałam ekran i co widzę ... Komentarze pod moimi postami od .... BTS . Albo im naprawdę nie chce się spać , albo nie boją się o własne życie po ostatniej aferze . Przecież ta sprawa jeszcze nie ucichła , a ci sobie piszą komentarze , że "miło było by zobaczyć mnie i jakiegoś chłopaka razem" . Doskonale wiedziałam o co im chodzi . I chyba wy też wiecie . Jak mogli tak napisać ? Rozumiem , że chcieli by tego , ale ja na ten temat też mam swoje zdanie . Nie powiem im o tym , że nie chcę być z żadnym z nich ze względu na Mina . Znając życie powiedział by mi , że mogę robić co chce i mam nie zwracać na niego uwagi . Po chwili nawiązała się konwersacja BTS i moich oraz pewnie ich fanów .
BTS: Miło było by zobaczyć mnie i jakiegoś chłopaka razem.
Fanka 1 : Czemu miło by było ?
BTS: Ponieważ mielibyśmy pewność , że ktoś o nią zadba.
Fanka 2 : Ale my o nią dbamy , a poza tym dopiero co "rozstała" się z jednym z was .
BTS: Ale ona nie była z żadnym z nas . To były jakieś głupie plotki .
Fanka 3 : I tak dalej sadzimy , że lepiej będzie dla niej jak będzie dalej sama .
Ari: Mogę dołączyć do konwersacji ?
Fanka 1 : Ari !!!! Oczywiście , ponieważ jest na twój temat .
BTS: O Ari . Jeszcze nie śpisz ? Myśleliśmy , że tak .
Ari : Jak widzicie nie . A teraz odpowiem na nurtujący was problem . Jest mi dobrze bez chłopaka . Fani o mnie dbają za co im dziękuję z całego serca ❤ . A jakbym miała z kimś zacząć się spotykać to wyjdzie niespodziewanie .
Fanka 3 : My też cię kochamy Ari 😘.
BTS: No dobra . Widzimy , że zamknęłaś temat , więc dobranoc .
Ari: Branoc i kolorowych snów . A wam moi drodzy fani życzę tego samego , albo udanego dnia . Ważne jaką macie teraz godzinę .
I tak się skończyła ta konwersacja . Myślałam , że potrwa dłużej . Chociaż ... Pewnie i by tak się stało jakbym nie zaczęła z nimi pisać . Położyłam telefon na drugiej poduszce , sama również się położyłam na łóżku , głowę położyłam na poduszce i zamknęłam oczy . Naprawdę nigdy nie sądziłam , że mój mózg będzie potrafił stworzyć takie sny ... 😂
Jest i rozdział . Mam nadzieję , że się podoba 💓
Dzięki , że jesteście .
Pozdrawiam 💓😘❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro