Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

list dwudziesty szósty

Kohany panie derektorze!

Pisze do pana no bo jest pan zły a ja nie lubie jak ktoś jest zły a moja mama często jest jak ostatnio stłuklem wazon.

Kurka rurka pszepraszam ze uciekłem ze szkoły ale no kurka rurka pszeciesz był pierfszy dzień jesieni i wszyscy to znaczy ja i Czarek niedobrzylak farfocel i kosmitoida i Juzek ten ktury był moim kómplem kurka rurka no nie?

Niech nie będzie pan zły i smótny bo to smótne jak ktoś jest zły i smótny tak jak naprzyklad te papierki z portfela mojej sąsiadki dobrzylakowej pani Czesi no ba!

Dzisiaj pada u mnie deszcz a ja koham deszcz ale rodzice nie pozwoli mi wyjść na dwor. Nie powiedziałem ze pisze do pana list no bo tesz by nie pozwolili a szkoda bo jak koham pisać listy no nie? Kurka rurka no ba.

Jusz niedługo jest koniec szkoły a ja znowó pojade na najdobrzylakowy obuz potem otprowadze Jóstyne do kościoła i zostane nieozenioną starą panną i bende pic cherbate jeść kopytka wychodzic na deszcz grać z moimi kotami w kapier pamień norzyce i umre i wszyscy będą szczęśliwi no nie?

Dzisiaj pomagałem mamie podlewać kfiatki no bo kurka rurka tżeba je podlewać no ale zamiast wody to niechcący kurka rurka pierdzielone stare majtki podlalem je goszkim alkocholem ale nie takim od Czarka co na obozie tylko takim z szafki no nie?

Boje sie ze moje kwiatki umrą ale niech sie pan nie martwi ja też umre no ba.

A i jeszcze nie śpiewałem chyba panu mojego spiewanca nie pada deszcz nie pada rosa dostaniesz hója nie papierosa ale zrbie to f poniedziałek ten niedobrzylakowy bo teraz jest sobota i niedziela i ja nie chodze do szkoły rozumie pan no nie? Napewno sie panu muj spiewaniec spodoba no no dziadek Amadeusza zna dóżo fajnych spiewanuw i druchna Oliwia tesz. Druchny to dobrzylaki gargantóicznie ale o mnie jusz zapomniały.

Przesyłam panu jeszcze wrześniowy posmak. Tak naprawdę to tylko listek żółty, który zerwałem z kfiatka co go podlalem goszkim alkocholem, ale może pan przecież udawać, że to wrześniowy posmak, prawda? To tak pięknie brzmi! Tak jakoś jesiennie, a ja kocham jeśnien i cherbate i pana i druchny i deszcz ale chodzić do szkoły już nie!

Niech sie pan nie martwi jusz nigdy nie uciekne ze szkoły...no dobra uciekne tylko kilka razy
Wiktor

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro