Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

list trzynasty

Kohany Jusku!

Nadal jestem na ciebie bardzo mocno zły za to ze usiadles z tym Czarkiem niedobrzylakiem ale nie martw się kiedyś mi przejdzie i znowó będziemy kómplami ale nie najlepszymi bo muj najlepszy kómpel w rzyciu to Soczek rozumiesz no nie?

Dzisiaj jest niedziela niedziele są całkiem dobrzylakowe ale ja mam dóżo lekcjuw a ty? Jutro mam przecież aż tży to tyle ile ma imion Karolina Marianna Kasia i Karolina Kasia Marianna Lola Cola (no bo Lola Cola to nie jest jej imienie tylko jusz taki druchniany pszywilej i ksywka taka rozumiesz no nie?)  czyli ogromnie dóżo.

Czy ty nie uważasz ze jak ja mam jedno imie to nie powinienem mieć tylko jednej lekcji no nie? A ci co mają dóżo imionuw niech mają dóżo lekcjuw no ja to mam glowe no nie?

Chciałem Ci napisać o obozie no bo kurka rurka koham obuz!

Obuz to był kurka rurka o rety kotlety najlepszy obuz w rzyciu! Tam był muj najlepszy kómpel Soczek i jego żona ktura najpierw była jego narzyczoną a dopiero przedtem dziewczyną no nie? I jeszcze ten komopotowiec obok kturego usiadles Czarek pierdzielone stare majtki  i jeszcze jego kómpel Amadeusz morski zdrajca i Kajek czyli monż druchny Marianny i Tymek co tańczył z druchną Marysią i Armand co sie zakohal w druchnie Asi i dziewczyny co słuchają Dżastina Bimbera i muj, znaczy się nasz wychowawca ale nie ten co f szkole inny i druchny no ba i fszyscy inni tesz byli tylko nie Ty no nie?

A i jeszcze druchny chciały zaprosić te Ole ale jej nie zaprosiliśmy i dobze boby zepsuła ślub!

No bo nie wiem czy wiesz ale ja tak wienc ci powiem bo jestem dobrzylakiem i mięczakiem i szczerbatym tak mówi Czarek farfocel pierdzielony ale na obozie mieliśmy ślub najpierw Karoliny Marianny Kasi anty Loli Coli i Soczka a potem podwujny no nie?

A ja nie miałem slubu to strasznie smótne. Chyba umre.

Nie martw sie jutro jusz nie bede na ciebie zły i cie za rok zabiore na obuz i wszyscy bedą szczęśliwi.

Przesyłam ci jeszcze wrześniowy posmak. Tak naprawdę to tylko taki kawałek plakatu z Dżastinem Bimberem, ktury druchy zrobiły jak był ślub a ja go zabrałem i go nadal mam bo koham obuz, ale możesz przecież udawać, że to wrześniowy posmak, prawda? To tak pięknie brzmi! Tak jakoś jesiennie, a ja kocham jeśnien i cherbate i ciebie i obuz mocno!

Nadal nie wierze ze usiadles obok tego kositoidy i zabójcy motyluw no jak to morzliwe
Wiktor

n|a
uwielbiam story time w wykonaniu wiktorka, surely

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro