Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Fun facts


Jak obiecałam, tutaj napiszę ciekawostki związane z opowiadaniem od strony bardziej technicznej, ale przede wszystkim skupię się na bohaterach:

● Może na początku, dlaczego to opowiadanie „x reader" a nie „x oc". Zastanawiałam się nad tym i zdecydowałam się na reader, ponieważ nie było żadnego polskiego fanfika z Haikyuu tego typu 😊

● Gdy zaczynałam pisać WFI, spodziewałam się 30-40 votów per rozdział... Tymczasem prolog ma ich prawie 400 O.O

● Początkowy plan opowiadania zakładał nieco inną fabułę. W pierwszej wersji Reader miała być w przeszłości graczem siatkówki, ale nie mogła kontynuować gry przez kontuzję. Mimo to nie chciała zostawiać tego sportu i ciągle się nim interesowała. W liceum chciała nawet zostać menadżerką drużyny, ale nie pozwolili jej rodzice, ponieważ w gimnazjum miała słabe i oceny i chcieli, by teraz poświęciła się nauce. W sekrecie miała jednak zostać menadżerką. Co dalej? Nie wiem, bo tutaj porzuciłam ten pomysł. I dobrze, bo był beznadziejny XD

● Jeśli chodzi o figurkę maneki-neko... Kanonem jest, że on i starsza pani przyczynili się do wydarzeń w opowiadaniu 😉

● Zawsze wyobrażałam sobie Mai niższą od Reader, a Yumi trochę wyższą. Jeśli chodzi o ich wygląd, to Mai idealnie prezentuje Minori z Toradora, a Yumi przypomina Seraphim z Kore wa Zombie Desu Ka? (minus cycki).

● Akcja opowiadania trwała od pierwszego kwietnia do początku stycznia kolejnego roku, czyli nieco ponad dziewięć miesięcy.

● Gdyby Kuroo nie zainteresował się Reader, zeszłaby się z Kenmą. Uważam, że ta dwójka miała potencjał, by coś się między nimi zrodziło. Myślę też, że oboje dobrze czuliby się z sobą na poziomie emocjonalnym, niewiele angażując się w związek fizycznie.

● Kuroo nigdy nie byłby z Nakajimą. Bardziej myślał o niej jak o młodszej siostrze. Nie widział w niej „tego czegoś", co sprawiłoby, by bardziej się nią zainteresował.

● Kuroo powiedział prawdę, wyznając, że zainteresował się Reader przez Kenmę, ale gdyby nie jej wystąpienie w sali gimnastycznej, nie byłby nią zainteresowany aż tak. Tutaj można brać pod uwagę opcję Reader x Kenma.

● Wracając do owego wystąpienia; Kuroo także był zły, że starsi tak traktują pierwszoklasistów, ale nie mógł zwrócić im uwagi, ponieważ po pierwsze: byli od niego starsi, po drugie: to źle wpłynęłoby na morale drużyny i mogło doprowadzić do podziału. Nie był z siebie zadowolony, ale wiedział, że nie powinien tego robić. Wedy pojawiła się Reader-chan, tym samym uwalniając Kuroo od wyrzutów sumienia. A gdy dowiedział się, że Kenma ją zna... hoo boi, a już zastanawiał się, czy uda mu się ją znaleźć kolejnego dnia! Gdy podszedł do niej pod bramą, nie chciał jej przestraszyć – nie sądził nawet, że łatwo da się to zrobić, biorąc pod uwagę jej wyczyn. Będąc jednak wielkim głupkiem, postanowił się z nią podroczyć. Już w tym momencie czuł, że Reader-chan ma w sobie ikrę i będzie bardzo interesującą osobą. No a dalej już poszło...

● Kuroo nie od początku był zauroczony Reader, zagadywał ją raczej od niechcenia, ale pamiętając jej wybuch na sali, nie mógł ignorować jej obecności, nawet, gdy widział ją z daleka. Nie krył się jednak ze swoimi flirciarskimi tekstami, chociaż na Reader nieszczególnie one działały. Jego zauroczenie, a potem zakochanie, przyszło z czasem. Kręciło go, że stanowiła pewnego rodzaju wyzwanie, jakby zgrywała niedostępną. Różniła się od innych dziewczyn, z którymi do tej pory miał styczność.

● 3,2,1, plot twist: to Reader pierwsza zauroczyła się Kuroo, nie na odwrót. Zaczęła, powtarzam, zaczęła czuć coś przyjemnego w środku, gdy zobaczyła go w szkole po tym, jak pierwszy raz poszli razem coś zjeść. To nie było jeszcze zauroczenie, lecz mała, malutka iskierka zauroczenia, które rozwijało się bardzo długo. Jeśli jednak chodzi o rozkwit prawdziwego uczucia, pierwszy był Kuroo, zdając sobie sprawę ze swoich uczuć kilka miesięcy przed wyznaniem.

● Kuroo i Reader mieli problem z utrzymaniem swojej relacji, gdy Kuroo skończył liceum. Zrobili sobie przerwę od związku, ale po jakimś czasie zeszli się ponownie. 

● Jeśli chodzi o studia, to uważam, że oboje dostali się na Uniwersytet Tokijski. Taki mój headcanon, bo w sumie nie wiemy, na jakie studia pójdzie Kuroo według autora mangi.

● Nie wiem, czy ktoś się kiedyś nad tym zastanawiał, ale Reader ma dobrą relację z Akaashim. Gdy spotykają się w czwórkę z Kuroo i Bokuto, oboje mają momenty, w których mają dosyć tej dwójki. Takie trochę brotp XD

● Większość osób w szkole uznawała Reader i Kuroo za parę, gdy jeszcze nią nie byli.

● Nikt nie odważył się nigdy dokuczyć Reader ze względu na jej „strasznego, wysokiego chłopaka z dziwną fryzurą". Nikt też nie zebrał się na wyznanie jej uczuć... poza jednym pierwszoklasistą. Reader była wtedy w drugiej klasie. Kuroo przypadkiem był tego świadkiem i gdy następnego dnia mijał przerażonego pierwszaka, jedynie położył mu dłoń na ramieniu i powiedział, że ma dobry gust.

● Podczas jednego z meczów Nekomy, Reader przypadkiem wpadła na Oikawę, który wziął ją za jedną ze swoich fanek.

Reader: Idąc na trybuny przypadkiem wpadłam na gościa, który myślał, że jestem jego fanką.

Kuroo: Co to był za koleś?

Reader: Nie wiem, ale na bluzie miał napisane Aoba Jousai.

Kuroo: *krztusi się wodą*

● Kuroo miał zapisaną Reader-chan w telefonie jako „Urocza dama~" dość długo. Nie myślał nad zmianą tej nazwy, zwłaszcza że wprawiała go ona w nostalgię. Potem zmienił na „Kicia" z kocimi emotkami.

● Wysyła Reader obrazki i memy z kotami. Czasem wysyła jej też selfie bez koszulki, żeby ją zawstydzić lub sprawić, żeby myślała o nim cały dzień~

● Pani Kuroo uwielbia Reader, ok? Zawsze korzysta z okazji, żeby go przy niej zawstydzić (zdjęcia małego Kuroo na golasa w wannie i ze smoczkiem w ustach to absolutny mus). I zawsze pyta, czy Kuroo zachowuje się w odpowiedni sposób. I rzuca im znaczące spojrzenia w dwuznacznych sytuacjach.

● Wiemy, że rodzice Kuroo lubią Reader, ale co z rodzicami Reader? Jej tata szybko zaakceptował Kuroo, mama była bardziej sceptyczna, ale zdobył jej sympatię, gdy okazało się, że jest jednym z najlepszych uczniów, kapitanem drużyny siatkarskiej, a do tego chodzi na dodatkowe kursy nauczania.

● „Daddy can you pass me the salt" (jak ktoś nie wie, o co chodzi, to odsyłam do internetów XD)

● Nie mogłabym zapomnieć o kotach Kuroo! Dwa odnalazły domy u miłych starszych pań, trzeciego wzięła Mai (uznała, że Sorze przyda się towarzystwo, ale ona nie była zadowolona), a czwarty został z Kuroo. Mama Kotka została z nim nieoficjalne, przychodząc się najeść i wyspać, żeby potem gdzieś sobie pójść.

● Shina powiedziała Reader, że gdy byli mali, Kuroo podniósł wyschniętą kocią kupę i zaniósł ją mamie w prezencie. Dlatego Kuroo nie lubi, gdy Reader się z nią spotyka.

● Czy ktoś będzie zdziwiony, jeśli powiem, że Kuroo i Reader się zaręczyli, a potem wzięli ślub? XD Hollywoodzkie zakończenie, ale taki był cel tego opowiadania. Poza tym... wszyscy po to tu byliście, prawda?

● Oficjalnie widzę ich z dwójką dzieci o przeciwnej płci. Pierwsze nieplanowane, trochę za wcześnie, ale jakoś mnie to nie dziwi...

● Skoro już jesteśmy przy dzieciach... Ich syn (pierwsze dziecko) będzie niezłym łobuziakiem, ale za to bardzo spostrzegawczym. Jeśli chodzi o dziewczynkę, to wydaje się aniołkiem, ale nie do końca tak jest. Ma dobrą pamięć i jest bardzo rezolutna, wiele rzeczy podłapuje z telewizji, książek i rozmów dorosłych, czasem mówiąc rzeczy, które przerażają nawet Reader. Na przykład:

Kuroo: wasz biedny ojciec musi tak ciężko dla was pracować

Ona: nie będziesz musiał ciężko pracować, jeśli umrzesz

Kuroo: ...

Reader: ...

Kuroo i Reader: co poszło nie tak

No, chyba wystarczająco było o Kuroo i Reader, czas na inne postacie :D

● Wydaje mi się, że ktoś pytał o mamę Reader i dlaczego się tak zmieniła (ale potem nie mogłam znaleźć tego komentarza cri). Była buntownicza, ale nie była głupia, nauka przychodziła jej z łatwością i potrafiła odpowiadać na pytania, analizując je logicznie, bez konieczności siedzenia nad zeszytami. Dlatego jako nastolatka opuszczała szkołę. Jeśli chodzi o bycie yankii (odsyłam do googli), to nie mam na to jakiegoś szczególnego wytłumaczenia. Ludzie w takim wieku szukają własnego stylu i robią dziwaczne rzeczy, wiem po sobie XD

● Dlaczego Honda zauroczył się Kuroo? Kuroo był pierwszą osobą w liceum Nekoma, z którą Honda porozmawiał. Zapytanie o drogę do klasy było dla niego bardzo trudne, bo – jak sam Honda wyjaśnił podczas rozmowy z Reader – od zawsze miał problemy z nawiązywaniem znajomości. Wiązało się to z obawą przed właśnie takimi trywialnymi sytuacjami, jak choćby spytanie o godzinę. Idąc do Nekomy, Honda obiecał sobie, że będzie to dla niego nowy start. Zapytanie Kuroo i Yaku o drogę było dla niego przełomem, sukcesem oraz wyzwaniem, które udało mu się wykonać. Zapamiętał Kuroo jako osobę, która nieświadomie się do tego przyczyniła. Stąd to zauroczenie 😉

● Przez pewien czas, Yamamoto bał się Mai. Nie mogło do niego dotrzeć, dlaczego zainteresowała się nim jakaś dziewczyna, a w dodatku jest tak śmiała.

● Początkowo myślałam, że Mai mogłaby zostać przedszkolanką, ale potem doszłam do wniosku, że zainteresuje się nią jakaś firma tworząca gry otome. Zostawiła tyle swoich opinii pod tyloma grami, że deweloperom trudno było jej nie zauważyć. W ten sposób została testerem. Nawet sama zaprojektowała grę, w której jednym z romantycznych zainteresowań był kapitan drużyny siatkarskiej o wiecznie nieuczesanych włosach, za którym bohaterka nie przepadała... Reader doszła do wniosku, że Kuroo nie może dostać tej gry w swoje ręce.

● I tak dostał i po cichu grał, jako romantyczne zainteresowanie wybierając wiadomo kogo

● Mai za zadanie wzięła sobie pomóc Yamamoto ze znalezieniem dziewczyny i nauczyć go, jak się z nimi obchodzić. Namówiła go nawet do założenia eleganckich ubrań i kupowania kwiatów na randki. Jednakże nie odmówiła, gdy pewnego dnia zaprosił ją na randkę. Oficjalnie nie są jednak razem, ale dla wszystkich shipperskich serduszek YamaMai napiszę, że jeśli widzicie ich razem, to niech będzie.

● Kuroo nie był pierwszym i ostatnim crushem Nakajimy. Jakiś czas po ostatnim rozdziale wpadła na Oikawę i... biedne dziecko, musiało radzić sobie z kolejnym zawodem miłosnym.

● Niektórzy mogą zastanawiać się, po co właściwie pojawiła się Nakajima. Cóż, naprawdę potrzebowałam czegoś lub kogoś, kto lekko namiesza Reader w uczuciach. Reader nie zdawała sobie z tego sprawy, ale w rozdziale #19 była trochę zazdrosna, że Kuroo znalazł sobie nową koleżankę 😉 Poza tym, chciałam pokazać, że nie każda inna kochająca się w bohaterze dziewczyna musi być podłą ścierą do podłogi,

● Honda został konsultantem dla osób, które nie mogą poradzić sobie z fobią społeczną i brakiem akceptacji. JESTEM Z NIEGO TAKA DUMNA, MOJE MAŁE GEJOWSKIE DZIECKO,

● Nie przejmujcie się tym, że Honda zakochał się w Kuroo bez wzajemności, albowiem powiadam wam, że widzę go w szczęśliwym związku z kimś innym,

● Yumi jest regularnym pracownikiem w biurze, bo czemu nie. Kilka lat po skończeniu studiów wyjechała z Shiną do Nowej Zelandii (ktoś wątpił, że będą razem?). Jeśli chodzi o Shinę, to widzę ją jako projektantkę wnętrz,

● Na 99% jestem pewna, że w Australii małżeństwa osób tej samej płaci są legalne i ludzie patrzą na to bardziej przychylnie, niż w Japonii. Zdecydowanie wzięły tam razem ślub i miały wesele w hawajskim stylu (z inicjatywy Shiny),

● Nakajima została... policjantką! Z jakiegoś powodu uważam, że chciałaby przemóc swoją nieśmiałość i pomagać innym. Wyobrażam sobie, jak powala na ziemię jakiegoś wielkiego przestępcę XD Plus, w wolnym czasie pisuje romanse. Nie widzę jej jednak w związku z nikim szczególnym,

● Reader pozostała w kontakcie ze swoimi przyjaciółmi z liceum tak długo, jak tylko mogła.


Jeszcze raz dziękuję tym, którzy dotrwali do samego końca!

P.S.: zostało mi kilka pomysłów, których nie mogłam umieścić w opowiadaniu, więc jeśli uda mi się napisać ich kilka(dziesiąt), to może kiedyś opublikuję je w osobnej książce w formie one-shotów lub drabble.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro