Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#4

- Wsiadaj! - rozkazałem wskazując czarny samochód z zamazaną rejestracją.
- Chwila, chciałabym najpierw wiedzieć dlaczego mam z tobą iść. - stanęła i popatrzyła na mnie. Miała piękne niebieskie oczy.
- Wytłumaczę Ci jak wsiądziesz - po raz kolejny wskazałem samochód.
- Nie. Powiesz mi teraz - stanęła przede mna ze skrzyżowanymi rekami.
To było tak dziecinne, a jednocześnie urocze.
Kurwa, ona jest idealna.
- Poczekaj tu - rozkazałem i ruszyłem w strone pojazdu.
Wsiadłem do środka i zdałem Malikowi "raport"
- Ona nie wejdzie. - zakończyłem.
Po chwili narady zabrałem kurtkę i wyszedłem z samochodu.
Zayn odjechał.
Dziewczyna patrzyła na to zdezorientowana.
- Co ty robisz? - zapytała
- Jak to co? Nie chcesz pójść ze mną, to ja zostanę z tobą - zaśmiałem sie.
Nastolatka popatrzyła tylko na mnie i ruszyła przed siebie.
- Gdzie idziesz? - warknąłem
- Do domu.
- Idę z Tobą. Kurwa, czekaj - krzyknąłem za dziewczyną.
Ona jednak była juz daleko.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro