Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Test ciążowy

Ciel poszedł za Sebastianem do łazienki. Kamerdyner otworzył szafkę znajdująca się przy lustrze i wyciągnął z niej kartonowe pudełeczko. Z pudełeczka wyjął coś podłużnego i plastikowego.
- Ciel, musisz naszczać na tę końcówkę.
- K.
Ciel wygonił kamerdynera z łazienki po czym zrobił tak jak go poinstruowano. Gdy skończył otworzył drzwi i ponownie wpuścił do środka Sebastiana.
- Dobra, Seba już to zrobiłem.
- Teraz musimy poczekać kilka minut na wyniki. Jeśli będą dwie kreski to znaczy, że zmajstrowaliśmy bachora hehe
- Seba to nie jest śmieszne!- Wkurwił się Ciel. - Będę miał przejebane.
- Noo na pewno jesteś w gorszym położeniu niż ja ale takie są konsekwencje wieszania się na moim chuju paniczu
- No, zamknij mordę śmieciu. O! PATRZ CHYBA WYNIK ZARAZ BĘDZIE O KURWAAAA BOJĘ SIĘ
- Ciel do chuja, od kiedy ty jesteś taki nadpobudliwy, co?
- Hmm no nie wiem chyba mniej więcej od momentu kiedy dowiedziałem się, że istnieje możliwość, że we mnie kurwa doszedłeś.

Stali przez chwilę w milczeniu, wpatrując się w test. Wynik wreszcie się pojawił. Pełen napięcia moment przerwał Sebastian, który wybuchnął gromkim śmiechem. Za to twarz Ciela uformowała się w zupełnie nowy rodzaj grymasu. Gdy Sebastian się uspokoił Ciel spojrzał na niego wzrokiem, który mógłby zamordować.
- Ciel nie cieszysz się? Będziesz mamusią. - Odparł niczym niewzruszony Sebastian.
- Ja cię zabiję. Normalnie uduszę cię gołymi rękami.
- No, powodzenia. Masz ręce jak gałązki. Jakbyś mnie próbował udusić to prędzej sam byś się połamał.
- Ryj.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro