Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Problem

Ciel poczuł ostry ból w podbrzuszu i gwałtownie złapał się za brzuch.
-AaGaHhHa -  jęknął z bólu po czym upadł na kolana nie mogąc go już wytrzymać.
Finnian usłyszał go z drugiego pokoju i wybiegł na korytarz.
- PANICZU CO SIĘ DZIEJE? - Wykrzyknął służący bliski rozpaczy. -  Czy mam wezwać Pana Sebastiana?
- Uhg. T-Tak Finni -  Wydusił z siebie Ciel. Finni popędził korytarzem zostawiając biednego Ciela samego.
Ciel bał się że coś jest nietak z jego maleństwem. Po tym czasie zdążył się już do niego przyzwyczaić a nawet rozwinął się u niego instynkt tacierzyński.
- Wszystko będzie dobrze, kochanie. -  Powiedział ze łzami w oczach i pogłaskał się delikatnie po brzuchu. -Kurwa Sebastian gdzie jesteś?
Minęło jakieś pół minuty i Sebastian przebiegł a za nim Finnian.
- Jezus Maria, Ciel!- krzyknął Michaelis -  Co ci się stało?
- Nie wiem, strasznie mnie boli. Coś na pewno jest źle. -  Rozpłakał się hrabia.
- Musimy cię jak najszybciej zabrać do Undertakera.
Finnian powoli zaczął łączyć fakty. Ciela boli brzuch,  będą zaraz w gabinecie u sławnego położonego..
- P-paniczu?  - zaczął zestresowany- Czy.. Czy to m-możliwe że...
Ciel i Sebastian popatrzyli na niego pytająco.
- Czy ty.. CIEL CZY TY JESTEŚ W CIĄŻY? -  Finnian zebrał się w sobie i wykrzyczał swoje obawy zamykając oczy i składając ręce w pięści ze wstydu.
- Finni -  zaczął obolały Ciel. -  nie interesuj si-
-Tak. - dokończył za niego narzeczony.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro