Rozdział 7
Cześć wszystkim, dziękuję serdecznie @MaddieRain34 za piękną Lipową Łapę ( u góry ją widać ) , niby mamy mieć rozdziały z punktu widzenia Kwiecistej Łapy ale nie zaszkodzi znowu zrobić z Lipowej Łapy. Zapraszam i pamiętajcie o komentarzach .
Płomienny Kwiat
Kwiecista Łapa
Gdy wstałam na posłaniu nie było Lipowej Łapy, bałam się o nią słońce już wzeszło więc sprawdziłam czy jest Miodowy Cień . Była podeszłam do niej .
- Dzień Dobry Miodowy Cieniu , wiesz może gdzie jest Lipowa Łapa ?- zapytałam się
-Nie niestety nie wiem, też ją szukałam i nie poszła na poranny patrol - odpowiedziała mi kotka.
-Ok- powiedziałam ze smutkiem i odeszłam.
Gdy się odwróciłam przez wejście do obozu weszli ... Wiśniowa Łapa i Lipowa Łapa. Bardzo się ucieszyłam na widok mojej siostry .Podbiegłam do niej i wsadziłam w jej futro nos , cała sierść mocno pachniała Wiśniową Łapą .
Lipowa Łapa
Kiedy weszłam do obozu przyleciała do mnie Kwiecista Łapa i wsadziła w moje futro nos, chyba bardzo się o mnie martwiła.
- Lipowa Łapo mogę z tobą porozmawiać ?- spytała się moja kremowo- brązowo-biała siostra .
- Tak ,jasne- i poszłam za nią .
Podeszliśmy do legowiska uczniów .
- Co robiłaś z Wiśniową Łapą - spytała się
- Ja..- siostra nie dała mi dokończyć
- I nie ma polowałam ,bo tak mocno nim zalatujesz ,że się tak nie da polować .
-No dobrze wygrałaś, bawiliśmy się .
-Mhmm -odpowiedziała i odeszła.
-Niech wszystkie koty które są wstanie łowić zwierzynę niech przyjdą pod płaską skałę !-usłyszałam i pobiegłam, wszystkie koty już były - Dzisiaj mianuję dwóch uczniów na wojowników.-Zeskoczyła z skały .- Wiśniowa Łapo podejdź oraz ty Czarna Łapo - kocury podeszły do Krzewiastej Gwiazdy- Przodkowie spójrzcie tych uczniów uczyli się pilnie i zasłużyli na imię wojownika - Wiśniowa Łapo od teraz będziesz zwany Wiśniowy Pazur - Położyła głowę na jego głowie ,a on polizał jej bark - teraz ty Czarna Łapo, od teraz będziesz znany jako Czarne Pióro !- powtórzyła czynność.
-Wiśniowy Pazur ,Czarne Pióro -Krzyknęły wszystkie koty, a ja próbowałam jak najgłośniej.
...
Miną już księżyc od mianowania Wiśniowego Pazura i Czarnego Pióra , Ja zostałam wczoraj mianowana razem z Kwiecistym Pyłem, Brzozowym Kwiatem i Oszronionym Ogonem , ja zaś dostałam imię Lipowy Liść . Moje relacje z Wiśniowym Pazurem są dalej takie same więc się o nic nie martwię . Walczyliśmy ostatnio o kawałek terytorium, przez to mam bliznę na uchu, Brzozowy Kwiat na ogonie, a za to Kwiecisty Pył na uchu i ogonie .Właśnie jem posiłek z Wiśniowym Pazurem ,Nagle poczułam silny skurcz.
-Aaaała - wrzasnęłam
-Co się dzieje- spytał Wiśniowy Pazur - Chabrowy Pysku !
Medyk zabrał mnie do jego legowiska ,gdy mnie zbadał uśmiechną się .
- Cieszy cię ,że ją coś boli -krzykną Wiśniowy .
- Nie , cieszy mnie to ,że będzie miała kociaki . -Powiedział Chabrowy Pysk .
-Kiedy?- spytałam się
- Myślę ,że jakoś nie długo, ciekawe ,że wcześniej tego nie zauważyłem .
Wtem do legowiska weszły moje siostry .
-Co się tu dzieje ?- Spytały się jednocześnie.
To już koniec rozdziałów na dzisiaj ,ale teraz mam do was prośbę . Wymyślajcie imiona kociaków jak będzie ich dużo to będą użyte do innego związku. Powiem od razu u góry macie Lipowego Liścia ,a Wiśniowy Pazur jest bardzo ciemno brązowy ze srebrnymi oczami ,Jak będziecie podawać imiona poproszę od razu o wygląd.
Płomienny Kwiat
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro