Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 6


Cześć wszystkim ! Mam do was prośbę , proszę dawajcie komentarze bo w ogóle nie wiem czy wam się podoba ta książka i prawie nie mam pomysłów. Ale, nie przedłużam .Dziś rozdział z punktu widzenia Lipowej Łapy .Na górze Brzozowa  Łapa .😀 Zapraszam . 


Lipowa Łapa. 

Wstałam dzisiaj bardzo wcześnie ,nikt oprócz mnie jeszcze nie wstał. Nie chciało mi się już spać, poszłam zobaczyć czy moje siostry są w legowisku .Zobaczyłam tylko puste miejsce Wiśniowej Łapy trochę to dziwne ,bo widziałam jak śpi kiedy wychodziłam. Westchnęłam.

- Kto to tak wzdycha- usłyszałam głos za sobą .Wiem kto to czułam zapach .  

- Wiśniowa Łapo ,wiem ,że to ty i wiem ,że ty wiesz ,że to ja .-Odpowiedziałam i się odwróciłam - może pójdziemy na polowanie ?- spytałam się 

- Dobrze ,chodź -powiedział i pobiegł do wyjścia ,a ja za nim 

- Gdzie idziemy ? 

- Do piaszczystej kotliny.

-Ale tam bardzo rzadko jest zwierzyna.

- Wiem- powiedział krótko 

Gdy doszliśmy do piaszczystej kotliny ,usiedliśmy na zboczu . Nagle kocur na mnie skoczył, przestraszyłam się  .Turlaliśmy się ,aż do drugiego końca polany .

- Boisz się ? -spytał się przygniatając mnie swoim ciałem

-Nie . Ale po co to zrobiłeś ?-

- Kocham Cię , Lipowa Łapo .

-Ja ciebie też- polizał mnie po czole ,a ja wykorzystałam sytuację i  się wyswobodziłam.

Bawiliśmy się do Wschodu słońca. 

-Musimy wracać ,pewnie nasi mentorzy czekają .- Powiedziałam 

- Dobrze - Odpowiedział i poszliśmy. Przy Obozie dopiero przypomniałam sobie, że się nie wyczyściliśmy .

I jak wam się podobało ? Wiem, że obiecałam rozdział wcześniej ,ale miałam lekcje .  

Pozdrawiam

Płomienny Kwiat

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro